Polka zaatakowana w Wielkiej Brytanii. Uznano, że mówiła za głośno po polsku

W miniony weekend Anna Rutkowska i jej znajomi wybrali się do jednego z pubów w Wielkiej Brytanii. W pewnym momencie obcy ludzie zaatakowali ich słysząc, że rozmawiają w języku polskim.

Puby są znowu czynne w Wielkiej Brytanii
Puby są znowu czynne w Wielkiej Brytanii
Źródło zdjęć: © Getty Images
Klaudia Stabach

36-letnia Anna Rutkowska podzieliła się z brytyjskimi mediami relacją z nieprzyjemnego incydentu, którego doświadczyła w ostatnią sobotę. Kobieta na co dzień mieszka w Bristolu i przy okazji ponownego otwarcia pubów postanowiła spędzić czas na mieście w towarzystwie znajomych z Polski.

Grupka osób siedziała spokojnie przy stoliku, piła piwo i rozmawiała. W pewnym momencie podeszła do nich obca kobieta, której nie spodobało się, że słyszy rozmowy w języku polskim. Kobieta kopnęła koleżankę Anny Rutkowskiej i wykrzyczała: "Jesteś teraz w Anglii!".

Anna Rutkowska szybko wyjęła telefon i zaczęła nagrywać, ale ten fakt i tak nie odstraszył agresywnej kobiety oraz jej znajomego. Napastniczka krzyczała na Polaków i oburzała się, słysząc, że jest rasistką.

Na szczęście z pomocą szybko przybiegli ochroniarze, którzy wyprosili ich z baru. Co ciekawe wyproszeni zostali również i Polacy i jak wspomina Anna Rutkowska, ochroniarze nie zainteresowali się powodem zamieszania ani też nie zapytali, czy nic się im nie stało.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (309)