Polka zaatakowana w Wielkiej Brytanii. Uznano, że mówiła za głośno po polsku
W miniony weekend Anna Rutkowska i jej znajomi wybrali się do jednego z pubów w Wielkiej Brytanii. W pewnym momencie obcy ludzie zaatakowali ich słysząc, że rozmawiają w języku polskim.
06.07.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:30
36-letnia Anna Rutkowska podzieliła się z brytyjskimi mediami relacją z nieprzyjemnego incydentu, którego doświadczyła w ostatnią sobotę. Kobieta na co dzień mieszka w Bristolu i przy okazji ponownego otwarcia pubów postanowiła spędzić czas na mieście w towarzystwie znajomych z Polski.
Grupka osób siedziała spokojnie przy stoliku, piła piwo i rozmawiała. W pewnym momencie podeszła do nich obca kobieta, której nie spodobało się, że słyszy rozmowy w języku polskim. Kobieta kopnęła koleżankę Anny Rutkowskiej i wykrzyczała: "Jesteś teraz w Anglii!".
Anna Rutkowska szybko wyjęła telefon i zaczęła nagrywać, ale ten fakt i tak nie odstraszył agresywnej kobiety oraz jej znajomego. Napastniczka krzyczała na Polaków i oburzała się, słysząc, że jest rasistką.
Na szczęście z pomocą szybko przybiegli ochroniarze, którzy wyprosili ich z baru. Co ciekawe wyproszeni zostali również i Polacy i jak wspomina Anna Rutkowska, ochroniarze nie zainteresowali się powodem zamieszania ani też nie zapytali, czy nic się im nie stało.