Polki na kierownicze stanowiska! Jest nas tam coraz więcej

W Polsce kobiety zajmują 43 proc. wszystkich kierowniczych stanowisk. Na tle Unii dysproporcja płci na szczeblu kierowniczym w naszym kraju jest niewielka, a w niektórych firmach wręcz jej nie ma. Przykładem jest P&G, gdzie stanowiska menadżerskie są obsadzone w równym stopniu przez kobiety i mężczyzn. W dziedzinie parytetów P&G wyznacza standardy i wysoko podnosi poprzeczkę.

Źródło zdjęć: © materiały partnera
Paulina Kurowska-Ciupka

Polska na czele krajów zatrudniających kobiety menadżerki

Z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego wynika, że udział kobiet na stanowiskach kierowniczych w Polsce wynosi 43 proc. i jest wyższy od średniej europejskiej (w UE to 35 proc.). Jedynie Łotwa ma wyższy wskaźnik kobiet menadżerek (46 proc.). Zestawienie zamykają Cypr i Luksemburg, gdzie jedynie co piąte kierownicze stanowisko jest obsadzone przez panie.

Miejsce wicelidera, które przypadło w udziale Polsce, oraz pozostawianie w tyle krajów Europy Zachodniej jest powodem do dumy i pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość – osiągnięcie pełnego parytetu w zajmowaniu menadżerskich stanowisk zdaje się być już blisko.

Parytet sprzyja innowacjom

Niektóre firmy już osiągnęły ten cel. Najlepszym przykładem dążenia do wyrównywania szans kobiet i mężczyzn jest P&G, gdzie równo 50 proc. managerów na świecie to kobiety. W polskim oddziale firmy ten odsetek wynosi 48 proc. To świetny wynik, zwłaszcza, że firma zatrudnia ponad 5 tys. pracowników w Polsce, co czyni polską siedzibę drugą pod względem wielkości w Europie, zaraz po Niemczech. Warty uwagi przykład fabryki Gilette w Łodzi pokazuje, jak wiele w temacie parytetów zmieniło się w firmie – w 2014 r. łódzką fabryką zarządzało niecałe 23 proc., obecnie jest tam już ponad 40 proc. menadżerek. Ponadto w ciągu 2022 r. kobiety stanowiły ponad połowę osób promowanych na kolejne szczeble zarządzania w całym P&G.

W niemal 190-letniej historii P&G nie brakuje innowacji, które diametralnie odmieniły życie ludzi na całym świecie. Widać, że firma stawia także na odmianę życia swoich pracowników.

Równy podział kierowniczych stanowisk między kobiety a mężczyzn sprzyja realizacji jednego z kluczowych celów P&G, jakim jest szukanie innowacyjnych rozwiązań, mających na celu poprawę życia konsumentów. Firma niezmiennie od ponad 185 lat wychodzi naprzeciw potrzebom ludzi na całym świecie. To z ich fabryk wyszły pierwsze jednorazowe pieluszki, czy maszynki do golenia dla kobiet – przedmioty, bez których obecnie nie wyobrażamy sobie życia. Koncern zarządzany w równym stopniu przez kobiety i mężczyzn, jest w stanie lepiej odpowiedzieć na potrzeby swojego grona odbiorców, a co za tym idzie dostarczać im jeszcze lepszych, bardziej trafionych i pomocnych innowacji.

© materiały partnera

Równość i inkluzywność w praktyce

Poprzez równą reprezentację kobiet i mężczyzn w kadrze zarządzającej, P&G chce być tak różnorodne, jak siedmiomiliardowe grono swoich konsumentów. Jednak działania firmy promujące równość i inkluzywność sięgają szerzej. Firma ma na celu osiągnięcie równości płci nie tylko na stanowiskach kierowniczych czy biurowych, ale także inżynieryjnych i technicznych. Postępy w tej dziedzinie widać na przykładzie sektora IT, w którym kobiety stanowią zaledwie 30 proc.[1] wszystkich zatrudnionych, a w P&G ten odsetek wynosi ponad 42 proc. A trzeba powiedzieć, że w tym sektorze firma ma się czym pochwalić – w Warszawie znajduje się jeden z największych hubów IT. Z warszawskiego centrum planowania (Supply Network Hub) P&G prowadzi operacje w 32 fabrykach w całej Europie. Z punktu widzenia produkcji i wszystkich innowacji produktowych – od rozwiązań IT, które opracowuje, żeby przyspieszyć transformację cyfrową, przez infrastrukturę, którą stworzyło do zarządzania europejskim łańcuchem dostaw – Polska jest jednym z kluczowych ośrodków rozwoju innowacji. Niektóre z nich można dostrzec w postaci produktów, które P&G oferuje konsumentom, inne są dowodem na postępującą transformację cyfrową.

Co więcej, P&G jako jeden z pierwszych pracodawców w Polsce (w 2019 r.) wprowadziło dodatkowy płatny urlop tacierzyński, z którego od momentu jego wprowadzenia skorzystało ponad 350 ojców. To również spory krok w kierunku wyrównywania szans kobiet i mężczyzn. Nie tylko pozwala ojcom nawiązać głębszą więź z pociechą, ale i ułatwia kobietom powrót do pracy.

Koncern dąży także do wyeliminowania stereotypów dotyczących płci w swoich przekazach reklamowych. Postawiono sobie za cel, by reklamy marek należących do koncernu były tworzone w równym stopniu przez mężczyzn, co przez kobiety.

© materiały partnera

Wsparcie równości widać nie tylko na szczeblu korporacyjnym – marki P&G angażują się w kampanie społeczne, np. Gillette jest strategicznym partnerem Fundacji "Share the Care", która promuje partnerski model rodziny i zaangażowane ojcostwo.

– W P&G wierzymy, że równość i inkluzywność zależą od nas wszystkich. Tworzenie równych szans dla kobiet zależy także od zaangażowania i udziału mężczyzn. Wiemy też, jak ważne dla budowania zespołów z równym podziałem płci jest rozwijanie narzędzi i świadczeń, które umożliwiają matkom i ojcom odgrywanie równej roli w domu oraz prowadzenie pełnej i satysfakcjonującej kariery zawodowej – mówi Justyna Rymkiewicz, Dyrektor ds. Komunikacji Korporacyjnej P&G w Europie Centralnej.

[1] Raport "Kobiety w IT" No Fluff Jobs

Wybrane dla Ciebie