Polscy siatkarze płaczą po porażce z Francją. "Ja nie wiem, co powiedzieć…"
Reprezentacja polskich siatkarzy piąty raz z rzędu nie awansowała do półfinału Igrzysk Olimpijskich. Siatkarze są zrozpaczeni. Zapłakany Bartosz Kurek nie był w stanie po meczu rozmawiać z dziennikarzami.
W czterech ostatnich turniejach olimpijskich, Polacy zawsze przegrywali w ćwierćfinale. Kolejno pokonywali ich Brazylia (2004), Włochy (2008), Rosja (2012) i USA (2016). Tym razem miało być inaczej. Francuzi odebrali właśnie Polakom szansę na spełnienie największego marzenia.
Zapłakany Olbrzym
Jednym z najbardziej przejmujących obrazków po przegranym meczu było zachowanie Bartosza Kurka, który nie był w stanie porozmawiać z dziennikarzem TVP Sport Filipem Czyszanowskim. Zalany łzami sportowiec opuścił halę. - Bartek zapłakany... ech - napisał dziennikarz na Twitterze i wstawił krótki film.
Kilkadziesiąt minut temu siatkarz opublikował na Twitterze krótki wpis. "Ja nie wiem, co powiedzieć…".
Czytaj też: Kim jest Aleksandra Lisek – żona tyczkarza Piotra Liska? Również odnosiła duże sukcesy w sporcie
"Taki jest sport, okrutny nawet dla wielkich"
Fani próbują pocieszyć siatkarzy i wspierają ich w mediach społecznościowych życzliwymi słowami. "Taki jest sport. Okrutny również dla wielkich. Dzięki za emocje" - napisał jeden z kibiców pod wpisem Bartka Kurka. Emocje rzeczywiście sięgnęły zenitu, widać, że siatkarze są zrozpaczeni, dla niektórych naszych reprezentantów była to ostatnia w karierze szansa na olimpijskie złoto. My wciąż liczymy, że jeszcze zobaczymy siatkarzy na podium w przyszłości.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
