Blisko ludziPolska instagramerka szuka hejtera. Za dane prześladowcy oferuje 100 000 złotych

Polska instagramerka szuka hejtera. Za dane prześladowcy oferuje 100 000 złotych

Polska instagramerka od ponad dwóch lat jest ofiarą hejtera. Aby przyspieszyć znalezienie prześladowcy, zdecydowała się na stanowczy krok. Wyznaczyła nagrodę za dostarczenie dowodów, które pozwolą na zidentyfikowanie stalkera. W wypowiedzi dla Wirtualnej Polski mówi, jaka była reakcja policji na zgłoszenie nękania.

Polska instagramerka szuka hejtera. Za dane prześladowcy oferuje 100 000 złotych
Źródło zdjęć: © Instagram.com

31.07.2018 | aktual.: 27.02.2019 21:41

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Laura Reiss to polska instagramerka oraz właścicielka sklepu internetowego. W popularnym serwisie śledzi ją obecnie prawie 90 tys. użytkowników. Okazuje się jednak, że życie Laury nie jest tak idealne, jak można byłoby sądzić na podstawie zamieszczanych przez nią zdjęć. Dziewczyna od ponad dwóch lat jest ofiarą prześladowcy, który atakuje zarówno Laurę, jak i jej córeczkę. "Praktycznie każdy komentarz przepełniony jest wulgaryzmami, rasizmem (czarnuch, cyganka, cygańska bachorzyca), absurdalnymi insynuacjami na mój temat (prostytucja, sponsoring) czy sugerowaniem udziału Lei w pedofilskich czynnościach" – piszę Laura.

W wypowiedzi dla Wirtualnej Polski Reiss podkreśliła, że w przeszłości zgłaszała już nękanie. "Próbowałam kiedyś zgłosić sprawę na policję, jednak spotkałam się z brakiem zrozumienia oraz sugerowaniem, że i tak nie uda się wykryć sprawcy. Zrezygnowałam więc i nauczyłam się dystansu do tego rodzaju sytuacji. Ostatnio, jednak gdy ta osoba ponownie zaczęła mnie atakować, coś we mnie pękło i powiedziałam dość. Zamiast zgłaszać sprawę na policji, zwróciłam się obecnie do kancelarii prawnej, która przygotowała zawiadomienie do prokuratury" – powiedziała nam Laura.

Aby przyspieszyć znalezienie sprawcy, Laura zdecydowała się na stanowczy krok. Wyznaczyła nagrodę w wysokości 100 000 zł dla osoby, która dostarczy jej dowody, które pozwolą ustalić personalia jej prześladowcy. "Celowo wyznaczyłam wysoką nagrodę za ich dostarczenie, licząc na to, że nawet najbliższa osoba z otoczenia tego hejtera ostatecznie potępi jego działalność i pomoże w skazaniu" – powiedziała nam instagramerka.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (205)