Porowatość włosów - jak określić, czy włosy są nisko- czy wysokoporowate
O porowatości włosów słyszał niemal każdy. Warto dowiedzieć się o niej więcej, aby określić porowatość własnych włosów i dopasować do nich odpowiedni rodzaj pielęgnacji.
Czym jest porowatość włosów?
Porowatość włosów to w dużym skrócie stopień rozchylenia łusek naszych włosów. Im bliżej przylegają one do siebie, tym włos jest silniejszy i odporniejszy na łamanie czy rozdwajanie. Im bardziej rozszerzone łuski, przypominające sosnową szyszkę, tym włos podatniejszy na łamliwość.
Tym sposobem wyróżniamy trzy rodzaje porowatości włosów:
- Włosy niskoporowate - są silne i zdrowe, bowiem ich łuski mocno przylegają do siebie.
- Włosy średnioporowate - łuski są rozchylone w niewielkim stopniu.
- Włosy wysokoporowate - przypominają sosnowe szyszki. Łuski są mocno rozchylone, przez co włos jest słaby i łamliwy.
Czego potrzebują wysokoporowate włosy?
Włosy porowate, zarówno te wysoko-, jak i średnioporowate, potrzebują specjalnej pielęgnacji. Jej zadaniem jest nie tylko wygładzenie fryzury i ujarzmienie puszących się, suchych włosów, ale przede wszystkim odpowiednie odżywienie włosa, aby zminimalizować uszkodzenia i dalsze rozchylanie łusek.
Z tego też powodu warto olejować włosy odpowiednimi kosmetykami. Wybieraj olejki z kwasami jednonienasyconymi oraz wielonasyconymi, np. olejek migdałowy, awokado, bądź arganowy. Receptą dla wysokoporowatych włosów będą oleje winogronowy, słonecznikowy oraz lniany. Kosmetyki bazujące na tych olejach znajdziesz w większości drogerii.
Możesz także samodzielnie stworzyć własny, odżywczy olejek do włosów wysokoporowatych. Wystarczą do tego 3 łyżki oleju słonecznikowego, żółtko, łyżeczka soku z cytryny i odrobina miodu. Taką miksturę nałóż na włosy i zawiń je w ciepły ręcznik. Możesz także ogrzewać go przez chwilę suszarką. Pod wpływem ciepła, drogocenne właściwości twojej maseczki wnikną głęboko w strukturę włosa, zapewniając jej optymalne nawilżenie. Po ok. 40 minutach zdejmij ręcznik, spłucz włosy letnią wodą oraz umyj szamponem (tak jak zwykle). Aby odzyskać witalność swoich włosów, zabieg dla włosów wysokoporowatych powtarzaj przynajmniej raz w tygodniu.
Jak sprawdzić porowatość włosów?
To, jak porowate są twoje włosy, sprawdzisz u trychologa, dermatologa lub samodzielnie pod mikroskopem. Jeśli jednak nie masz takiej możliwości, z pomocą przychodzi łatwy, domowy test na porowatość włosów. Potrzebować będziesz szklanki z wodą i własnego włosa. Włos, który opadnie na dno, ma mocno rozchylone łuski, a więc jest wysokoporowaty. Włos, który utrzyma się na powierzchni wody jest zdrowy, a jego łuski mocno przylegają do siebie. Z tego też powodu, mniej chłonie wodę, przez co nie opada na dno. Włos średnioporowaty opadnie mniej więcej do połowy szklanki. Jego łuski będą chłonąć wodę z uwagi na lekkie rozchylenie, ale nie aż tak bardzo, aby poszedł na dno.
Znając porowatość włosów, łatwiej jest dobrać nie tylko kosmetyki, ale także akcesoria do czesania, których używamy na co dzień. Warto bowiem pamiętać, że włosy wyskoporowate narażone są na łamanie i wypadanie, z tego też powodu warto ograniczyć ich prostowanie, przesuszanie suszarką, farbowanie (zwłaszcza rozjaśnianie), jak również upinanie ich w wąskie i mocno uciskające gumki.