Blisko ludziPoślubiła sama siebie. "Kocham siebie mimo błędów, jakie popełniłam"

Poślubiła sama siebie. "Kocham siebie mimo błędów, jakie popełniłam"

Na pomysł poślubienia samej siebie Patricia wpadła, kiedy znajomi wokół zawierali związki małżeńskie, płodzili dzieci, a ona była singielką po nieudanym związku. Zrealizowała swoje marzenie w gronie bliskich, którzy w trakcie ceremonii przeczytali budujące słowa o niej samej.

Poślubiła samą siebie
Poślubiła samą siebie
Źródło zdjęć: © East News

23.11.2021 20:25

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Pełna emocji i wzruszeń ceremonia miała miejsce w Sydney w Australii. 29-letnai Patricia, z wykształcenia pedagożka postanowiła, że przeciwstawi się społecznym oczekiwaniom, które mówiły jej, że do 30-tki powinna się ustatkować, wyjść za mąż i urodzić dziecko.

Zerwane zaręczyny

Patricia w 2013 roku zerwała zaręczyny. Uznała, że małżeństwo z narzeczonym byłoby błędem. Przez osiem lat żyła jako singielka angażując się w pracę nad sobą. Doszła w pewnym momencie do wniosku, że chce symbolicznie przypieczętować miłość do siebie samej. Przygotowała więc ceremonię. Uroczystość odbyła się w parku, 29-latka miała na sobie skromną sukienkę, wianek ze świeżych kwiatów, a na palcu pierścionek zaręczynowy.

Goście kobiety odczytali miłe słowa na jej temat, powiedzieli za co ją cenią. Ona sama złożyła przysięgę. "Kocham siebie pomimo błędów, które popełniłam", "Zobowiązuje się być dla siebie miła i ufać sobie", "Zobowiązuje się realizować marzenia". Impreza Patrici trwała 30 minut. Było bardzo emocjonalnie.

Emocjonalna ceremonia
Emocjonalna ceremonia© East News | MDWFeatures / @tricias_take

Ścieżka życiowa

Kobieta po wszystkim powiedziała, że wiele osób nie zrozumiało jej motywacji. Chciała dać sobie wybór. Powiedziała, że nie wyklucza, że w przyszłości będzie w związku, ale teraz chce się skupić na sobie. Uznała, że to być może przyniesie większy sukces w odszukaniu prawdziwej miłości.

Dodała, że wielu ludzi gratulowało jej ślubu z nutką sarkazmu, wyśmiewano ją. Ona sama chciała udowodnić i pokazać, że nie trzeba się zamykać w schematach, tj. posiadanie dzieci do 30-tki, czy małżeństwo. Każdy powinien sam panować nad swoim losem, brać za siebie odpowiedzialność, a można to zrobić tylko wtedy, kiedy się ma świadomość swoich potrzeb oraz kocha się siebie samego. Inaczej ciężko będzie podzielić się z drugą osobą miłością.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (4)