Blisko ludziPoślubiła wykładowcę. Dzieli ich 27 lat. "Nie obchodzi mnie ta różnica"

Poślubiła wykładowcę. Dzieli ich 27 lat. "Nie obchodzi mnie ta różnica"

Mariam pierwszy raz zobaczyła Grzegorza na studiach. Mężczyzna był profesorem filozofii. Na tej samej uczelni w Tanzanii kobieta poszerzała swą wiedzę z zakresu pedagogiki. "To była miłość od pierwszego wejrzenia" - twierdzi Grzegorz Trela.

Mariam i Trela pokazują, że różnica wieku nie gra roli, gdy mowa o prawdziwym uczuciu
Mariam i Trela pokazują, że różnica wieku nie gra roli, gdy mowa o prawdziwym uczuciu
Źródło zdjęć: © YouTube | Trela’s Family

25.03.2022 13:52

Po raz pierwszy spotkali się w 2017 roku na Uniwersytecie w  Morogoro. Obecnie wiele osób myśli, że syn pary, trzyletni Igor, jest wnukiem Grzegorza. Ani Mariam, ani jej mężowi w ogóle nie przeszkadza różnica wieku, co, niestety, dość często wypominane jest przez osoby z ich otoczenia.

Wiek to tylko liczba. Ta międzynarodowa para jest tego świetnym przykładem

Mariam w rozmowie z magazynem "The Mirror" wspomina, w jaki sposób poznała Grzegorza. A miało to miejsce, gdy 26-latka była jeszcze studentką na jednej z tanzańskich uczelni.

- Jako studentka widziałam Grzegorza - wykładowcę, gdy przemieszczał się między budynkami. Był jednym z nielicznych Europejczyków na uniwersytecie, więc wyróżniał się kolorem skóry. Na początku myślałam, że jest duchownym, ponieważ inni Europejczycy byli misjonarzami - wspomina kobieta.

Para odnalazła się na Facebooku i bardzo szybko nawiązała znajomość. Mariam zaznacza, że Grzegorz nigdy nie był jej nauczycielem - uczestniczyła w zupełnie innych zajęciach.

- Nigdy nie mieliśmy żadnych relacji akademickich - podkreśla.

Znajomi i bliscy nie dawali szans na przetrwanie związku

Okazuje się, że dla wielu osób nie tylko różnica wieku stanowiła problem. Bliscy z otoczenia Mariam zauważali, że pomiędzy obywatelką Tanzanii a Polakiem jest przepaść kulturowa, religijna i polityczna. Do tego dochodziło 27 lat różnicy i różne doświadczenia życiowe. Związek jednak przetrwał próbę czasu, a małżeństwo przeniosło się do Polski. Doczekało się również dziecka.

- Mój mąż często słyszy słowa: jaki piękny wnuk! Myślę, że to przez jego siwe włosy - śmieje się Mariam.

Rodzina mieszka w Bielsku-Białej i codziennie odkrywa w swoim związku coś nowego. Obydwoje postanowili podzielić się swoimi doświadczeniami z szerszą grupą odbiorców. W ten sposób powstało konto na Instagramie oraz kanał na platformie YouTube, gdzie ta niezwykła para dzieli się różnymi przemyśleniami, dotyczącymi wspólnego życia i międzynarodowych relacji rodzinnych.

Od czasu do czasu małżeństwo mierzy się z przykrymi opiniami na temat swojego związku. Jednak puszcza te uwagi w niepamięć. W końcu najważniejsza jest miłość!

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)