Poznała swojego oprawcę przez internet. Zgotował jej prawdziwe piekło
Magazyn "People" przypomniał dramatyczną historię Alicii Kozakiewicz, która miała miejsce 20 lat temu. Została porwana jako 13-latka, więziona i gwałcona. Teraz kobieta uświadamia innych, na czym polega cyberbezpieczeństwo oraz jak wystrzegać się podejrzanych osób w sieci.
20.09.2022 | aktual.: 21.09.2022 10:32
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Alicia Kozakiewicz została porwana, gdy miała 13 lat. Mężczyzna wyszukiwał swoje ofiary w sieci. Przestępca uprowadził dziewczynę, bił do nieprzytomności i gwałcił. W 2002 roku rzadko słyszało się o podobnych przypadkach. Z tego też względu Alicia postawiła sobie za cel, aby edukować o tym, że zawieranie znajomości przez internet może być niebezpieczne. Dziś Kozakiewicz jest edukatorką, która działa na szeroką skalę. Niedawno udzieliła wywiadu dla magazynu "People", gdzie po raz kolejny opowiedziała swoją historię.
"Byłam pierwszym znanym przypadkiem porwania dziecka przez drapieżnika grasującego w sieci"
Ailcia Kozakiewicz we wpisie na Instagramie przyznała, że po tym, kiedy została uratowana z rąk porywacza, czuła, że wkrótce takich przypadków będzie więcej. Poczuła, że jej powołaniem jest edukacja społeczeństwa i uświadamianie, że nikt nie jest w sieci do końca bezpieczny, a zwłaszcza dzieci. Kozak rozpoczęła działania, aby nauczać dzieci i rodziców tego, jak zachować bezpieczeństwo w sieci. Teraz pochwaliła się sporym sukcesem.
"Dziś moja historia i praca znajdują się na okładce magazynu 'People'. Dziękuję za poświęcenie tej ważnej kwestii tyle uwagi i pomoc w podnoszeniu świadomości w dużym stopniu" - napisała na Instagramie.
Zobacz także
Historia Alici to ostrzeżenie
13-letnia Kozak walczyła z nieśmiałością. W nabraniu pewności siebie pomogły jej czaty internetowe. Nie sądziła, że w tym środowisku trafi na swojego oprawcę. Scott Tryee podszywał się pod chłopca w jej wieku. W rzeczywistości miał 38 lat. Mężczyzna szybko zdobył zaufanie nastolatki, która zgodziła się na spotkanie. Przestępca więził Kozak przez cztery dni. Alicię uratowała zbytnia pewność siebie 38-latka, który pochwalił się w sieci, że ma własną niewolnicę seksualną. Ktoś na szczęście rozpoznał Kozak na zdjęciu i zawiadomił odpowiednie służby.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl