"Pozycja bólowa" u kota. Znak, że zwierzę prosi o pomoc
Twój kot stał się apatyczny, a każda inicjacja kontaktu czy zabawy kończy się niepowodzeniem? Przyjrzyj mu się uważnie. Jeśli rozpoznasz u niego któryś z poniższych objawów, czym prędzej zabierz go do weterynarza.
Opieka nad kotem to nie tylko karmienie, głaskanie czy zabawa. To przede wszystkim obserwacja. Nasz kot nie jest w stanie poinformować nas o tym, że coś mu dolega, ale wysyła on subtelne sygnały.
Jak rozpoznać, że kot cierpi?
Choć dbamy o nasze koty najlepiej, jak tylko umiemy, nie jesteśmy w stanie uchronić ich przed chorobą i cierpieniem. Możemy za to im pomóc, o ile w porę rozpoznamy, że z naszym pupilem dzieje się coś niedobrego. Jakie zachowanie powinno nas zaniepokoić?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zwróć szczególną uwagę na to, jak kot się porusza. Jeśli masz wrażenie, że jego ruchy są sztywne i zbyt ostrożne, być może doszło do zwichnięcia łapy czy też zapalenia stawów. Obserwuj, jak zachowuje się on w kuwecie. Spięte mięśnie i problem z wypróżnieniem może świadczyć o problemie z układem pokarmowym.
Czerwona lampka powinna zapalić się wtedy, kiedy zwierzę zaczyna zachowywać się inaczej. Koty doskonale maskują swój ból czy też dyskomfort, jednak zmiana w ich zachowaniu to wyraźny znak, że z pupilem jest coś nie tak.
Jeśli do tej pory był on aktywny i skory do zabawy, a nagle unika jakiegokolwiek kontaktu, nie chce jeść, a do tego, prawie nie rusza się z miejsca - udaj się do weterynarza. Takie zachowanie może świadczyć o rozwijającej się chorobie.
Twój kot układa się w ten sposób? To znak, że bardzo cierpi
Choć koty są powściągliwe w okazywaniu bólu, kiedy naprawdę cierpią, przybierają konkretną pozycję, nazywaną pozycją bólową. W ten sposób kot daje nam znać, że odczuwa silny ból. Jak wygląda ta pozycja? Przypomina kucanie. Zwierzę cały ciężar ciała przeniesie na łapki. Jego brzuch nie będzie dotykał podłogi, grzbiet wygnie się w łuk, z kolei głowa będzie bezwolnie zwisać.
Oczy zwierzaka staną się przymrużone albo zamknięte. Może on trwać tak w bezruchu nawet przez kilka godzin. Taka pozycja może zwiastować wiele poważnych chorób. Konieczna jest jak najszybsza interwencja weterynarza.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl