Praca w sylwestra. Coraz więcej młodych ludzi chce tak spędzać tę noc

Choć praca w noc sylwestrową to dla wielu osób przykry obowiązek, oni o niej marzą. Dla Marceliny i Stanisława jest świetną okazją, żeby sobie dorobić. A mogą dostać nawet 3 razy więcej niż w zwykły dzień.

Marcelina i Stanisław zdecydowali, że w tym roku nie spędzą sylwestra na domówce, tylko w pracy
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

Na 3 tygodnie przed sylwestrem w internecie jest prawdziwy wysyp ogłoszeń osób, które poszukują pracy w tę noc. W większości przypadków są to młodzi ludzie, którzy chcą sobie dorobić. Najczęściej poszukują oni takich zajęć, jak niania i kelnerka, ale są też tacy, którzy są bardziej elastyczni i gotowi na różne propozycje. Marcelina, Stanisław i Julia opowiadają nam, dlaczego zdecydowali się na powitanie Nowego Roku w pracy.

"Para poszukuje pracy w sylwestra"

Marcelina i Stanisław mają po 26 lat, od 3 lat są razem. Poznali się w hotelu, w którym razem pracowali. – Nie lubimy tego zamieszania, presji, że w sylwestra trzeba się upić, wydać dużo pieniędzy na jakiś bal. Cała ta szopka nas denerwowała – mówi Marcelina. Jej chłopak podkreśla, że każdy powinien mieć wybór, jak spędzić tę noc.

Po kilku doświadczeniach zawodowych w różnych miejscach postanowili założyć swoją własną działalność, zajmującą się sprzedażą internetową. Ale chętnie korzystają z różnych okazji, żeby sobie dorobić. Najlepszym dniem w roku na duży i szybki przypływ gotówki jest sylwester.

Zobacz także: Zasady, których nie wolno złamać na weselu. Goście często nie zdają sobie sprawy

"Jesteśmy komunikatywni, otwarci, cechuje nas miła aparycja i pracowitość. Pracowaliśmy już jako animatorzy, hostessa/host, recepcjoniści i wiele, wiele innych. Rozważymy wszelkie oferty" – pisze para w ogłoszeniu. Mieszkają pod Wrocławiem, ale mają jeszcze drugie mieszkanie w Kołobrzegu, więc są elastyczni. "Posiadamy auto, więc bierzemy pod uwagę każdą lokalizację" – zaznaczają w swoim opisie.

Praca w Sylwestra
© gumtree.pl

Jak podkreśla Marcelina, w sylwestra mogą zarobić nawet 3 razy więcej, niż w inne dni w roku. Na razie, na 3 tygodnie przed Nowym Rokiem, dostali 3 propozycje. Wszystkie dotyczące pracy jako kelner i kelnerka na imprezach. – Najniższa stawka, jaką nam zaproponowano, to 30 zł/h. Najwyższa – 100 zł/ h. W sumie 1000 zł za 10 godzin, na balu w jednym z wrocławskich hoteli – opowiada Marcelina. To dokładnie tyle, ile wydaliby na takie przyjęcie, gdyby się na nie wybrali. Ale czekają jeszcze z podjęciem decyzji do momentu, aż uzbiera się więcej ofert bliżej sylwestra.

– Najbardziej chcielibyśmy pracować na dużym balu, bo nie ukrywamy też, że zależy nam na pracy z towarzystwem eleganckim. Pijaństwo jednak robi różne rzeczy z ludźmi. To nie jest przyjemne pracować w takich warunkach, z takimi osobami – podkreśla Stanisław. Dodaje, że nie mają ochoty wysłuchiwać wulgarnych, sprośnych komentarzy.

Znajomi nie byli zdziwieni

Wcześniej Marcelina i Stanisław byli na kilku domówkach w sylwestra. Mają z nich różne wspomnienia, nie wszystkie były przyjemne. Gdy pytam Stanisława, co go w nich denerwowało, wspomina osoby, które upijały się jeszcze przed północą i nawet nie pamiętały tej imprezy. Musiał je "niańczyć" zamiast się bawić. Gdy się poznali z Marceliną, wspólnie doszli do wniosku, że nie będą robić niczego na pokaz i będą spędzać sylwestra na swój sposób.

26-latkowie w sylwestra pracowali razem na recepcji hotelu już 2 lata temu. Rok temu też wybili się ze schematu typowego witania Nowego Roku i wyjechali we dwoje za miasto. Kiedy Marcelina i Stanisław mówili znajomym, że planują spędzić sylwestra w pracy, ci nie byli specjalnie zdziwieni. Nikt nawet nie drążył tematu, nie dopytywał. Zresztą w ich kręgu brak imprezowania w tę noc wcale nie jest rzadkością.

– Co roku słyszę o jakimś znajomym czy grupie znajomych, którzy wyrywają się z tego kanonu. Część z nich spędza go w górach – mówi Stanisław. Z kolei znajomi Marceliny ze studiów angażują się w sylwestra w akcje charytatywne, żeby, jak mówi 26-latka, był on też wyjątkowy dla osób, które nie mają z kim go spędzić.

Sylwester jest dla młodych ludzi oldskulowy

– Można zauważyć trend do poddawania pewnej rewizji różnych tradycyjnych zachowań przez młodsze pokolenie. Nie wchodzą oni wprost w pewne ukształtowane kulturowo konwencje i konwenanse – mówi w rozmowie z WP Kobieta socjolog Łukasz Mazurkiewicz. Podkreśla, że znaczenie sylwestra jako zabawy osłabiło się na koszt innych świąt zachodnich, np. Halloween, walentynek. – Imprezujemy więcej w innych momentach roku i być może sylwester uchodzi za coś troszkę oldskulowego, mało fajnego – wyjaśnia.

Dr Joanna Heidtman, psycholog, doradca i coach, zauważa z kolei, że młodzi ludzie wolą świętować takie momenty, które są osobiste i mają indywidualne znaczenie. – Przez zaprzeczenie podkreślają swój indywidualizm, odrębność. Część z tych osób może także wpisywać się w trend anty-konsumpcjonizmu. Wtedy nieuczestniczenie w imprezach noworocznych staje się manifestacją – zaznacza.

– Część z nich może w ten sposób "przykrywać" samotność czy brak więzi grupowych, towarzyskich. Jeśli dodatkowo nie spotyka się to ze zdziwieniem czy odrzuceniem, łatwiej to znieść – dodaje.

"Zajme się dzieckiem/dziećmi w sylwestra"

20-letnia Julia mieszka w Krakowie, na co dzień studiuje i pracuje dorywczo w drogerii kosmetycznej. – Chcę odciążyć rodziców i utrzymuję się praktycznie sama – tłumaczy. Zaklepała już sobie dyżur na 31 grudnia, od 9 do 16. Ale chce jeszcze znaleźć jakieś zajęcie na wieczór, bo nie dostała żadnych ciekawych propozycji na sylwestra.

– Mogłam pojechać w rodzinne strony, ale odmówiłam. Mogłam też coś sama zorganizować, ale nie chciałam – tłumaczy. Wcześniej Nowy Rok witała ze znajomymi. – Ten Sylwester będzie wyjątkowy, bo pracuję i nie zamierzam imprezować. Taka odmiana – mówi 20-latka.

Ma doświadczenie w pracy opiekunki, więc postanowiła zaoferować swoje usługi rodzicom, którzy chcą się w ten dzień zabawić. "Jestem osoba ciepłą, miłą, otwartą i komunikatywną, dzieci będą ze mną bezpieczne i uśmiechnięte. Nie przyjmuję zleceń na 2-3 godziny. Interesuje mnie praca na minimum 8-10 h" – pisze w ogłoszeniu. Krótsze zlecenia jej się po prostu nie opłacają i od razu je odrzuca.

Kiedy pytam, czy nie będzie jej szkoda, że powita Nowy Rok w pracy, zaprzecza. – To jeden Sylwester z wielu. Kto wie, co będę robić za rok i czy będę mieć jakieś plany – mówi Julia.

Praca w Sylwestra
© gumtree.pl

Student potrafi

Socjolog Łukasz Mazurkiewicz zaznacza, że szukanie pracy w sylwestra to dobry pomysł na dodatkowy zarobek dla młodych osób, które często mają niewiele okazji do zdobycia doświadczenia zawodowego, ponieważ jeszcze studiują albo są świeżo po studiach i bez dużej praktyki na rynku pracy.

– Opieka nad dzieckiem czy psem pod nieobecność właściciela, pilnowanie domu – to przykłady prac, których można się podjąć w młodym wieku. Być może to jest też jakiś patent, że w sylwestra np. ktoś się zajmuje dzieckiem, które zostaje w domu, bo rodzice mają imprezę – zauważa socjolog.

Mazurkiewicz zaznacza, że pojawiło się nowe zjawisko, polegające na "pędzie do pracy" zauważalnym wśród młodych osób i chęci zdobywania jak najwcześniej doświadczeń zawodowych. Według niego praca w sylwestra może wpisywać się w ten trend.

– Już studenci bardzo chcą się odnaleźć na rynku pracy. Nie tylko ze względów zarobkowych, ale również z powodu chęci nabywania doświadczeń. To jest zmiana w stosunku do sytuacji sprzed kilkudziesięciu czy nawet kilkunastu lat, kiedy status studenta mieścił w sobie obraz kogoś, kto studiuje, trochę imprezuje, niekoniecznie pracuje. Był to okres w życiu, kiedy niekoniecznie praca zarobkowa znajdowała się na pierwszym miejscu – tłumaczy Mazurkiewicz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni