Premier Beata Szydło pokazuje klasę

Premier Beata Szydło dała się poznać nie tylko jako zdecydowana, pewna siebie kobieta, ale rownież osoba o dużym wyczuciu smaku, co przejawia się m.in. w jej strojach. Szefowa rządu celuje w prostych i nieco "męskich" stylizacjach, co tylko dodaje jej szyku i podkreśla osobowość. Często możemy zobaczyć ją w garniuturach oraz garsonkach najwyższej jakości, z którego to powodu pani premier budzi nasz niezmienny podziw. Również w trakcie piątkowego powitania przebywającego w Polsce na Światowych Dniach Młodziezy papieża Franciszka, Beata Szydło nie zawiodła i pokazała klasę. Jej granatowy kostium w połączeniu z seledynową apaszką nas zachwycił.
Zdjęcia pani premier z ostatnich dni przekonują, że to kobieta, która nie tylko potrafi zadać szyku, ale również zaskoczyć niecodziennym zachowaniem.

Po wizycie w byłym niemieckim, nazistowskim obozie zagłady w Brzezince, premier i papież pojechali do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Szefowa rządu zdążyła przebrać się stosownie do okazji i podczas przemówienia oraz spotkania z małymi pacjentami placówki, miała już na sobie kostium w weselszych barwach

Przed piątkowymi spotkaniami z papieżem, Szydło znalazła czas na rozmowę z nową premier Wielkiej Brytanii. Panie rozmawiały o relacjach dwustronnych i sytuacji Polaków na Wyspach w związku z Brexitem. Theresa May znana jest nie tylko ze swoich kontrowersyjnych poglądów, ale również strojów. Musimy jednak przyznać, że nasza szefowa rządu nie ustępowała jej na krok ani w trakcie rozmów, ani w kwestii troju. Jej ciemnogranatowy garnitur prezentował się genialnie.

Również w poprzednich dniach papieskiej wizyty w Polsce, Beata Szydło doskonale reprezentowała nasz kraj. Było to widoczne zwłaszcza na tle pierwszej damy, Agaty Dudy, która stroni od publicznych wystąpień, zabiera głos bardzo rzadko, a w trakcie ŚDM zaliczyła już dwie modowe wpadki. Choć prezydentowa słynie z urody, zgrabnej figury i nienagannych stylizacji, na spotkania z papieżem ubrała się mniej elegancko niż dotąd, co zwróciło uwagę komentatorów.

Strój Agaty Dudy został nawet porównany do kostiumu stewardessy. Sytuację ratowała na szczęście premier Szydło w supereleganckiej czarnej garsonce.

Beata Szydło bryluje jednak nie tylko podczas oficjalnych okazji. Podczas rozpoczęcia ŚDM zaskoczyła wszystkich - można było spotkać ją w tłumie, gdy razem z innymi pielgrzymami oczekiwała pod Oknem Papieskim w Domu Arcybiskupów Krakowskich na pojawienie się Franciszka. Niektórym zebranym udało się nawet zrobić zdjęcie z panią premier.

Okazja była mniej oficjalna, więc i strój nie tak "sztywny". Biały t-shirt i casualowa marynarka pani premier, udekorowana broszką, czyli jej znakiem rozpoznawczym, nadała jej młodzieńczego, nieco bardziej luźnego niż zwykle wyglądu. Podsumowując - jesteśmy pod wrażeniem klasy i wizerunku szefowej rządu. Jeśli miałbyśmy zwrócić na coś uwagę, to jedynie na nietrafiony niekiedy rozmiar jej kositumów, które naszym zdaniem bywają za duże. Beata Szydło świetnie prezentuje się natomiast w dopasowanych garsonkach i kobiecych garniturach. Tak trzymać!