- Ludziom często życie wywraca się do góry nogami i muszą budować je od początku w wieku 40, 50 czy 60 lat. Wiele osób rozwodzi się około pięćdziesiątki. Dzieciaki idą na studia, dorastają i te związki, które funkcjonowały po to, żeby ich rodziny były pełne, często się rozpadają - mówiła w programie "Balans" Magdalena Chorzewska, psycholożka i psychoterapeutka, znana z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Obecnie dojrzałe panie nie boją się wziąć życia w swoje ręce. - Często kobiety mówią: "Dosyć, odchodzę, ja już nie chcę w tym być" i wtedy mają swoje nowe wyzwania, czyli taki nowy początek, nowe rozdanie. Zauważyłam, że jak mam pacjentki 30+ i 50+ to one zupełnie inaczej są traktowane w aplikacjach randkowych. Np. tymi 50+ często interesują się młodsi mężczyźni w ramach eksperymentów. Oni nie chcą budować z nimi długofalowej relacji, tylko bardziej taką seksualną - podkreśla specjalistka. - Myślą, że kobiety 50+ łatwiej uwieść, bo są bardziej zdesperowane.