Tania maść z apteki uratuje cerę. Zapomnisz o wypryskach

Maść cynkowa to jeden prostych, ale niezawodnych środków, który od lat znajduje miejsce w domowych apteczkach. Jego działanie opiera się na tlenku cynku – białym proszku, który po zmieszaniu z bazą, najczęściej wazeliną, tworzy charakterystyczną, gęstą, białą maść. Choć może wyglądać niepozornie, jej właściwości są naprawdę wszechstronne.

Podstawową funkcją maści cynkowej jest łagodzenie stanów zapalnych skóry. Działa jak delikatna tarcza ochronna – po nałożeniu na skórę tworzy cienką warstwę, która izoluje uszkodzone miejsce od wpływu czynników zewnętrznych, takich jak wilgoć, kurz czy bakterie. Dzięki temu skóra może się szybciej regenerować, bez ryzyka dodatkowego podrażnienia. Jednocześnie tlenek cynku działa antybakteryjnie, co oznacza, że ogranicza rozwój drobnoustrojów i zapobiega powstawaniu nowych zmian, na przykład w przypadku trądziku.

Jedną z charakterystycznych cech maści cynkowej jest jej zdolność do wysuszania. Właśnie dlatego tak dobrze sprawdza się w leczeniu sączących się zmian skórnych, np. wyprysków. Wysuszając nadmiar wilgoci, przyspiesza gojenie i zmniejsza ryzyko nadkażenia. Przy okazji łagodzi też świąd i uczucie pieczenia, które często towarzyszą podrażnionej skórze.

W przypadku drobnych zmian nie potrzeba żadnych opatrunków – sama maść pełni rolę ochronnej bariery. Należy jednak unikać nakładania jej na głębokie rany czy otwarte zmiany. Choć maść cynkowa uchodzi za bardzo bezpieczną, zdarza się, że przy długotrwałym stosowaniu może nadmiernie przesuszać skórę. Dlatego najlepiej stosować ją punktowo. Osoby o bardzo wrażliwej cerze powinny też obserwować skórę po aplikacji – choć rzadko, może wystąpić reakcja alergiczna.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.