Przed laty wzięła sekretny ślub. Nie wszystko poszło po jej myśli
Katarzyna Dąbrowska wróciła wspomnieniami do czasu, gdy planowała swój ślub. Nieprzewidziane okoliczności sprawiły, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. - Nawet nie mogłam się porządnie wyszaleć na moim weselu - wyznała. Aktorka opowiedziała też o pomyłkach związanych z jej imieniem i nazwiskiem.
Katarzyna Dąbrowska zdobyła serca widzów rolą Wiktorii w serialu "Na dobre i na złe". Jej kariera aktorska rozpoczęła się w 2007 roku w Teatrze Współczesnym, gdzie po 9 latach poznała swojego przyszłego męża, reżysera Jarosława Tumidajskiego. Ich drogi zawodowe często się przecinały, aż w końcu reżyser zaproponował aktorce wspólne wyjście, co zapoczątkowało ich związek.
Para pobrała się wiosną 2020 roku na Mazurach, a ich ślub był długo owiany tajemnicą. Małżonkowie dbają o swoją prywatność, a ich związek stanowi doskonały przykład harmonijnego łączenia życia osobistego z zawodowym. Katarzyna często występuje w spektaklach reżyserowanych przez swojego męża.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Dąbrowska nie ma czasu na zagraniczną karierę
Wspomina ślub. "Wyszło zupełnie inaczej, niż sobie zaplanowaliśmy"
W rozmowie z magazynem "Zwierciadło" aktorka uchyliła rąbka tajemnicy na temat życia prywatnego, przywołując wspomnienia z czasów pandemii, kiedy razem z mężem organizowali swój ślub. W wywiadzie ujawniła, że na cztery tygodnie przed uroczystością musiała przejść zabieg, co uniemożliwiło jej pełne uczestnictwo w zabawie na własnym weselu.
- Pamiętam taki moment, tuż przed pandemią, kiedy miałam mieć bardzo poważny zabieg, który, właśnie z jej powodu został przełożony. Mieliśmy też z Jarkiem zaplanowany - i to dużo wcześniej - ślub, którego nie chcieliśmy przekładać. Liczyliśmy na to, że w czerwcu 2020 roku jednak się odbędzie, najwyżej w mniejszym gronie, ze względu na obostrzenia. Ostatecznie operacja odbyła się równo cztery tygodnie przed naszym ślubem, więc nawet nie mogłam się porządnie wyszaleć na moim weselu - wyznała.
- Wyszło zupełnie inaczej, niż sobie zaplanowaliśmy, a jednak miałam poczucie, że wszystko jest tak, jak ma być. Bo jeśli chcesz, by w twoim życiu było "idealnie", to możesz nigdy się tego nie doczekać - podkreśliła.
Pomyłki związane z imieniem i nazwiskiem aktorki
Z uwagi na fakt, że Katarzyna Dąbrowska nosi jedno z najbardziej popularnych imion i nazwisk w Polsce, często zdarza się, że trafiają do niej wiadomości przeznaczone dla innych osób o tym samym imieniu. Aktorka opowiedziała w wywiadzie o zabawnych sytuacjach, kiedy to np. otrzymywała korespondencję adresowaną do zupełnie innej Katarzyny Dąbrowskiej.
- Osobiście znam nawet jedno z moich alter ego, czyli Kasię Dąbrowską, która jest naczelną magazynu "Glamour". Zanim się zakumplowałyśmy, zdarzało mi się dostawać wiadomości czy artykuły adresowane do niej. Do dziś się to zresztą zdarza, a ostatnio Kasia dostała prośbę o autoryzację moich zdjęć - wyznała w rozmowie ze "Zwierciadłem".
- Ale poza tą bardzo sympatyczną historią, cóż… To jest bardzo popularne w Polsce imię i bardzo popularne nazwisko, więc przeważnie wiąże się z tym, że kiedy idę na przykład do przychodni, to oprócz przedstawienia się, muszę jeszcze podać datę urodzenia, żeby mnie właściwie zweryfikowano - dodała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.