Przez wiele lat były nierozłączne. Teraz ich relacja wygląda inaczej
Iwona Pavlović i Beata Tyszkiewicz to dwie ikony polskiego show-biznesu, które przez lata obecności w przestrzeni publicznej zaskarbiły sobie sympatię widzów. Fani show Polsatu zastanawiają się, czy kobiety nadal się przyjaźnią.
Ich wspólna historia zaczęła się w programie "Taniec z Gwiazdami", gdzie nie tylko oceniały taneczne umiejętności uczestników programu, ale także budowały koleżeńską więź. Wielu fanów do dziś zadaje sobie pytanie, czy Iwona Pavlović i Beata Tyszkiewicz nadal mają ze sobą kontakt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prawda na temat ich relacji
Iwona Pavlović i Beata Tyszkiewicz, nagrywając program "Taniec z Gwiazdami", spędziły razem wiele lat. Wspólnie zasiadały za stołem ekspertów tanecznego show zarówno w TVN-ie, jak i Polsacie. Widzowie do dziś wspominają z uśmiechem na twarzy ich przekomarzania podczas oceniania występów gwiazd.
Prawda na temat ich znajomości po programie jest już jasna. W wywiadzie dla portalu Świat Gwiazd, Iwona Pavlović podkreśliła, że życie zawodowe każdej z kobiet podążyło zupełnie inną ścieżką i każda skupiła się na sobie. Była tancerka nadal jest bardzo aktywna. Jako jedyna zasiada w panelu jurorskim programu od pierwszego sezonu show. Tyszkiewicz przed laty zrezygnowała z roli jurorki i zniknęła z mediów.
- Bardzo słaby mamy kontakt. Beatka nie do końca chce się kontaktować po prostu - zaczęła Iwona Pavlović w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem.
Iwona Pavlović przyznała, że to świadoma decyzja Beaty Tyszkiewicz. Aktorka kilka lat temu podjęła decyzję o odsunięciu się w cień i konsekwentnie się tego trzyma. W utrzymywaniu dobrych relacji poza programem "Taniec z Gwiazdami" przeszkadzają kobietom dzielące ich kilometry. Iwona i Beata mieszkają na co dzień w różnych miastach. Choreografka podkreśla jednak, że czasem wymienią się między sobą krótkimi SMS-ami.
- Tak wiesz, że SMS-ik, że jestem, że myślę i odpowiedź jest podobna. Taka króciutka. Jest kontakt, ale taki wiesz… Ja też nie roszczę sobie praw do jakichś bycia psiapsi z Beatą. Ja jestem jednak koleżanką z pracy. Ona mieszkała w Warszawie, a ja w Olsztynie, więc to też trochę utrudnia - wyznała dziennikarzowi Światu Gwiazd.
Przyjaźń w show-biznesie nie jest łatwa, ale jest możliwa
Iwona wiele razy podkreślała, że w show-biznesie ciężko o prawdziwe przyjaźnie. Jest świadoma, że koleżeńskie znajomości mogą być wsparciem w trudnych momentach kariery, natomiast w życiu byłej tancerki najważniejsza jest rodzina. Nie zaprzecza jednak, że relacja budowana z Tyszkiewicz na planie programu i poza nim była szczera i prawdziwa.
- Miałyśmy świetną relację. Ile świetnych rozmów. Przed, po, w trakcie. Natomiast nie mam pretensji do jakiejś przyjaźni, chociaż miejsce w moim sercu jest olbrzymie. Ona zawsze dziękuje, zawsze w sierpniu urodzinki, życzonka. I tak - zakończyła temat.
Przyjaźń w show-biznesie to temat, który zawsze wzbudza emocje. W świecie blasku fleszy i tysięcy fanów, relacje często bywają skomplikowane. Wsparcie od kolegów z branży może okazać się nieocenione, często słyszymy jednak o rywalizacji między gwiazdami i nieczystych zagraniach.
Jednak nie każda relacja musi kończyć się dramatem czy konfliktem. W polskim show-biznesie można wskazać przypadki prawdziwej przyjaźni pomiędzy gwiazdami, bez grama zazdrości i złośliwości. Przykładem może być niesamowita więź, która połączyła aktorki Katarzynę Bujakiewicz i Annę Przybylską.
Czytaj też: W kopercie znalazła bilet. Poleciała do nadawcy
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl