GwiazdyPrzytyła? Schudła? Co ona robi z tym dzieckiem? Mamy obsesję na punkcie krytykowania matek

Przytyła? Schudła? Co ona robi z tym dzieckiem? Mamy obsesję na punkcie krytykowania matek

Przytyła? Schudła? Co ona robi z tym dzieckiem? Mamy obsesję na punkcie krytykowania matek
Źródło zdjęć: © Instagram.com
Magdalena Drozdek

W sieci krążą od kilku dni zdjęcia modelki Sary Stage. Amerykanka, której codzienność wypełniają treningi na siłowni, jest akurat w 5. miesiącu ciąży. Jej najnowszym zdjęciom postanowili przyjrzeć się dziennikarze brytyjskich portali plotkarskich. Brzucha nie dostrzegli, więc wybuchła gorąca dyskusja. Coś nam to przypomina…

1 / 4

"Co ty niby urodzisz?"

Obraz
© Instagram.com

To tylko jeden z komentarzy, który pojawia się najczęściej. Trenerka opublikowała zdjęcie, na którym rzeczywiście trudno dopatrzyć się wystającego brzucha. Więc nie trzeba było długo czekać, aż w sieci wybuchła mała burza o nic. A bo za chuda, a bo za dobrze wygląda, a bo przecież powinna przytyć… Inni z kolei w drugą stronę - mówią, że właśnie tak powinna wyglądać każda kobieta przy nadziei. I jak tu nie zwariować?

2 / 4

Jak żyć, panie premierze?

Obraz
© Instagram.com

Sara rzeczywiście odbiega od wizerunku sterotypowej ciężarnej. Mięśni nie przykrywają fałdki tłuszczu, jest zadbana, dobrze wygląda na zdjęciach. Tylko co z tego? Jak się okazuje, krytykowanie matek - tych już z dziećmi i tych na nie oczekujących - mamy niemalże w genach. Przekonała się o tym przecież dopiero co Anna Lewandowska.

3 / 4

To ma swoje konsekwencje

Obraz
© Instagram.com

Naukowcy z Uniwersytetu w Chicago potwierdzają, że dwie na trzy matki spotykają się w swoim życiu z krytyką. Czego dokładnie? Oczywiście wyglądu i wychowywania dzieci. W raporcie mowa o blisko 500 przepytanych kobietach. Uzyskane dane pokazują, jak perwersyjne staje się zjawisko krytykowania matek i jaki ma to wpływ na ich psychikę. Bo że ma, wiadomo nie od dziś.
(na zdjęciu: Stara Stage)

4 / 4

Tak to już jest?

Obraz
© Instagram.com

Ktoś powie: klasyka. Przecież prawdopodobnie każda kobieta miała kiedyś taki przypadek, gdzie ktoś próbował jej na siłę doradzać, wytykał błędy, przyczepiał się do wyglądu (Lewandowska nie jest jedyna). Jak zauważa Clark, najgorsze jest jednak to, że ta krytyka i tak najczęściej pojawia się ze strony najbliższych. Konto na Facebooku czy Instagramie można usunąć. Rodziny już nie. Co radzi mamom? - Znajdź przestrzeń, gdzie będziesz mogła opowiadać o swoich problemach, pytać o radę. A jeśli jesteś krytykowana - pozwól, żeby to po tobie spłynęło. Staraj się nie brać tego do serca. Czasem ludzie mówią co innego, niż mają na myśli - mówi.
_(na zdjęciu: Hannah Polites, najbardziej wysportowana mama na świecie)

Źródło artykułu:WP Kobieta
depresjakrytykamacierzyństwo

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (370)