Ramiączka wbijają się w ramiona
Jest to jeden z najczęściej występujących problemów. Najczęściej obwinia się o to materiał, z jakiego wykonane są ramiączka, są za bardzo lub za mało elastyczne i mają nieodpowiednią szerokość.
20.11.2012 | aktual.: 04.01.2013 11:05
Jest to jeden z najczęściej występujących problemów. Najczęściej obwinia się o to materiał, z jakiego wykonane są ramiączka, są za bardzo lub za mało elastyczne i mają nieodpowiednią szerokość. Wprawdzie ramiączka zbyt wąskie w stosunku do ciężaru piersi rzeczywiście mogą powodować dyskomfort, jednak najczęściej ramiączka zostawiają nam na ramionach czerwone ślady i powodują ból, oponieważ nieprawidłowo dobrałyśmy rozmiar biustonosza; a dokładniej zbyt luźny jest obwód pasa stanika.
Aby zrozumieć, dlaczego tak się dzieje, warto wiedzieć, jak biustonosz podtrzymuje piersi. Działa podobnie, jak plecak turystyczny zabierany ze sporym obciążeniem na wycieczkę – ma szelki i pas biodrowy. Plecak niesiemy na ramionach, ale każdy, komu choć raz przydarzyło się zerwanie pasa biodrowego wie, jak bardzo obciążone są wtedy ramiona i barki oraz o ile cięższy wydaje się wtedy nasz plecak.
Tak samo jest z biustonoszem. Głównym elementem podtrzymującym jest jego pas. To na nim spoczywa większość ciężaru piersi. Oczywiście ramiączka także są ważne, umożliwiają bowiem podniesienie piersi i utrzymanie ich we właściwej pozycji. Jednak aby spełniły właściwie swoją funkcję, muszą mieć się czego trzymać; podparciem dla ramiączek jest obwód biustonosza.
Jeśli pas stanika jest zbyt luźny, to ramiączka pod ciężarem biustu przesuwają się ku przodowi, pociągając za sobą obwód, który na plecach przesuwa się do góry. Kiedy tak się dzieje, ramiączka wbijają się w ramiona, ponieważ przejmują na siebie praktycznie cały ciężar biustu. Podtrzymanie, przy zbyt luźnym obwodzie, jest jednak i tak niewystarczające; biust przy każdym kroku faluje i podskakuje, skracamy więc ramiączka, jednak to tylko nasila problem – ramiączka wbijają się mocniej, pas biustonosza z tyłu podchodzi jeszcze wyżej.
Najpierw zweryfikuj rozmiar noszonych biustonoszy. Stań przed lustrem i oceń, jak układa się obwód. Należy sprawdzić, czy pas biustonosza na plecach jest na tej wysokości z przodu i z tyłu, równolegle do podłogi, a także podnieść ręce i sprawdzić, czy w takiej pozycji przód stanika nie oddala się od ciała lub wręcz nie podchodzi do góry na piersi. Może też być tak, że mimo napiętych ramiączek nasz biust nie jest uniesiony i zebrany. Jeżeli tak się dzieje lub obwód z tyłu znajduje się wyżej niż z przodu, to znaczy, że nosimy biustonosz o zbyt dużym rozmiarze obwodu pod biustem. Należy wtedy dobrać właściwy rozmiar stanika. Mierzymy się pod biustem, na wydechu i mocno zaciskając miarę, mierzymy także obwód biustu.
Jeżeli okaże się, że rozmia pod biustem wynosi np. 72 cm, to w większości przypadków odpowiednim obwodem będzie 70, a w przypadku bardziej rozciągliwych modeli nawet 65. Obwód biustonosza powinien dość ściśle przylegać do ciała i nie zmieniać swojej pozycji, kiedy się poruszamy, podnosimy ręce lub napinamy ramiączka. Nie powinien jednak także dusić ani powodować dyskomfortu. Po dobraniu obwodu regulujemy ramiączka; powinny unosić piersi i być lekko napięte, tak aby można było włożyć pod nie swobodnie dwa palce. Trzeba pamiętać, aby zmniejszając rozmiar obwodu, przeliczyć rozmiar miseczki – jeśli obecnie nosimy rozmiar 75D (i rozmiar miseczki jest prawidłowy), to powinnyśmy spróbować rozmiaru 70E lub 65F/65G.
Zdarza się jednak, że mimo prawidłowego rozmiaru, ramiączka nadal powodują dyskomfort. Przyczyną może być ich zbyt duża rozciągliwość; wtedy źle podtrzymują biust i trzeba je znacznie skrócić, a przez to mogą się wbijać i zostawiać czerwone ślady. Ramiączka powinny pracować, ale powinno się wyczuwać lekki opór przy ich ręcznym rozciąganiu.
Może być też tak, że ramiączka naszego biustonosza są zbyt wąskie w stosunku do rozmiaru i ciężaru piersi. Większość pań lubi delikatne, wąskie ramiączka, ale przy większych i ciężkich biustach, niestety, nie sprawdzają się one nawet przy dobrym rozmiarze. Warto zdecydować się wtedy na biustonosz na szerszych ramiączkach – obecnie na rynku dostępna jest bielizna z ładnymi, zdobionymi ramiączkami, nie jesteśmy więc skazane na gumowe szelki. Jeżeli natomiast mimo zastosowania się do wszystkich porad nie czujemy się wygodnie, radzimy wypróbować silikonowe podkładki pod ramiączka.