Weź ze stołu i zakop przy roślinie. Rododendron bujnie zakwitnie
Rododendrony to jedne z najbardziej efektownych krzewów ozdobnych, które potrafią zamienić ogród w bajkową krainę pełną kolorów. Aby jednak mogły zdrowo rosnąć i obficie kwitnąć, wymagają odpowiedniej pielęgnacji – szczególnie w okresie wiosennym, który decyduje o ich kondycji przez resztę sezonu. Jednym z kluczowych elementów tej pielęgnacji jest nawożenie.
Wczesna wiosna to czas intensywnego wzrostu rododendronów – rozwijają się pąki liściowe i kwiatowe, roślina buduje nową masę zieloną, a także przygotowuje się do kwitnienia. Bez odpowiednich składników odżywczych krzew może nie zakwitnąć tak obficie, jak byśmy chcieli, a jego liście mogą stracić zdrowy, ciemnozielony kolor. Właściwe nawożenie wspomaga też odporność na choroby i niekorzystne warunki atmosferyczne.
Kiedy nawozić rododendrony?
Pierwsze nawożenie najlepiej przeprowadzić wczesną wiosną, gdy tylko ziemia rozmarznie i rozpocznie się wegetacja (zazwyczaj marzec–kwiecień). Druga dawka nawozu może być zastosowana około 6-8 tygodni później, ale nie później niż na początku lipca – późniejsze nawożenie może zakłócić przygotowania rośliny do spoczynku zimowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Piękna zielona skorupka zaczyna pękać. Oto co udało się nagrać w ptaszarni
Zobacz też: Posadź w ogrodzie. Szkodniki uciekną w jedną noc
Jakie nawozy stosować?
Rododendrony preferują gleby kwaśne (pH 4,5–5,5), dlatego bardzo ważne jest, aby wybierać nawozy przeznaczone specjalnie dla roślin kwasolubnych. Oto najważniejsze składniki, na które warto zwrócić uwagę:
- Azot (N) – wspiera wzrost liści i pędów, ale w nadmiarze może ograniczyć kwitnienie.
- Fosfor (P) – wspomaga rozwój korzeni i kwitnienie.
- Potas (K) – wzmacnia odporność roślin i wpływa na jakość kwiatów.
- Mikroelementy – takie jak żelazo, magnez, mangan – są kluczowe przy kwaśnym pH i zapobiegają chlorozie liści.
Nawóz z resztki obiadu
Co ciekawe, właśnie te składniki znajdują się w rybach. Dlatego warto zrezygnować ze specjalistycznych nawozów chemicznych na rzecz naturalnego rozwiązania w postaci resztek z obiadu. Rybne pozostałości wystarczy zakopać w pobliżu rośliny. Tego typu nawóz należy jednak stosować z umiarem. Posiadacze psów i kotów muszą jednak uważać, by pupile nie wykopywały ryb, robiąc przy okazji bałagan w ogródku.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.