Rodzice chcieli przygotować nagrobek ze Spidermanem dla 4-latka. Disney odmówił

4-letni Ollie Jones był wielkim fanem animowanej postaci Spiderman. Gdy chłopiec zmarł na rzadką chorobę genetyczną, rodzice chcieli zrobić nagrobek z wizerunkiem jego idola. Disney wydał kategoryczny zakaz tłumacząc się ideą firmy.

Chłopiec uwielbiał bajkowe postaci
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Klaudia Stabach

Spiderman był idolem chorego dziecka

Chociaż Ollie Jones żył zaledwie cztery lata, to zdążył zafascynować się animowaną postacią Spidermana. Chłopiec uwielbiał oglądać filmy i miał mnóstwo gadżetów. Po jego śmierci rodzice postanowili w nietypowy sposób ozdobić grób dziecka.

Po przygotowaniu projektu nagrobku, na którym umieszczony byłby wizerunek Spidermana, państwo Jones wysłali wzór do firmy Disney, która zarządza prawami autorskimi kultowej postaci. Mail wydawał się dla nich jedynie dopełnieniem formalności.

Nieugięty Disney

Jednak ku zaskoczeniu rodziców przyszła negatywna odpowiedź. "Składamy nasze najszczersze kondolencje. Jesteśmy zaszczyceni, że odegraliśmy ważną rolę w życiu Ollie'ego. Całe pokolenia fanów reagowały na nasze postacie z taką samą pasją, z jaką reagował Ollie. Wielu wierzy nawet, że bohaterowie są prawdziwi. Staramy się zachowywać tę niewinność i magię wokół wszystkich postaci, ponieważ przynosi to radość - taką, jaką przyniosło Ollie'emu. Z tego powodu, kierując się polityką zapoczątkowaną przez samego Walta Disneya, nie możemy zezwolić na wykorzystanie postaci na nagrobkach, cmentarzach czy urnach – napisano w oświadczeniu.

W ramach rekompensaty za odmowę Disney zaproponował uczczenie zmarłego chłopca specjalną spersonalizowaną ramką z motywami z filmu.

Rodzice Olliego nie kryją zaskoczenia. Ich zdaniem odmowa była spowodowana kwestiami finansowymi. Swoją opinię tłumaczą tym, żę w samych filmach Disneya na podstawie komiksów Marvela bardzo wiele postaci umiera, więc mogą być kojarzone z motywem śmierci.

Zobacz także: Jak szybko odnowić łazienkę

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
W latach 70. była wielką gwiazdą. Potem pracowała na Dworcu Centralnym
W latach 70. była wielką gwiazdą. Potem pracowała na Dworcu Centralnym
Poszła na odwyk w wieku 14 lat. "Najlepsza rzecz, jaka mi się przytrafiła"
Poszła na odwyk w wieku 14 lat. "Najlepsza rzecz, jaka mi się przytrafiła"
Ma 71 lat. Nie w głowie jej jednak emerytura
Ma 71 lat. Nie w głowie jej jednak emerytura
Pokazali, co trafiło do schroniska. "Tego się nie spodziewaliśmy"
Pokazali, co trafiło do schroniska. "Tego się nie spodziewaliśmy"
"Wygrałam pieniądze i męża". Przed ślubem podpisali intercyzę
"Wygrałam pieniądze i męża". Przed ślubem podpisali intercyzę
"Chcesz kupić tę ruinę?". Nie posłuchała ostrzeżeń
"Chcesz kupić tę ruinę?". Nie posłuchała ostrzeżeń
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Ten organ "potrzebuje seksu". Lekarz nie ma wątpliwości
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Poprosiła męża, żeby "załatwił" jej rolę. Mówi, co zrobił
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Od lat jest żonaty. Mało kto wie, z kim
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Chcą wrócić na scenę. Tak wyglądają dziś wokalistki t.A.T.u.
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Była ofiarą Epsteina. "Użyczali mnie dziesiątkom bogatych ludzi"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"
Dyrektorka Luwru przesłuchana. "Ostrzeżenia spełniły się w niedzielę"