Rośliny doniczkowe dla zapracowanych

Zieleń w naszych najbliższym otoczeniu jest nie tylko ozdobą, ale i źródłem dobrej energii. Nie w każdym domu jednak i nie u każdego domowego ogrodnika rośliną kwitną i utrzymują się tak samo okazale. Podobno do pielęgnacji roślin doniczkowych trzeba mieć rękę.

Rośliny doniczkowe dla zapracowanych

11.02.2007 13:49

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Zieleń w naszych najbliższym otoczeniu jest nie tylko ozdobą, ale i źródłem dobrej energii. Nie w każdym domu jednak i nie u każdego domowego ogrodnika rośliną kwitną i utrzymują się tak samo okazale. Podobno do pielęgnacji roślin doniczkowych trzeba mieć rękę.

A co jeśli chcemy nasze mieszkania udekorować soczystą zielenią doniczkową, mimo iż nasze zdolności ogrodnicze ograniczają się do podlania kwiatka raz na miesiąc? Czy jesteśmy skazani na chłodne wnętrza pozbawione roślin lub, co gorsza, na ich sztuczne substytuty? Na szczęście sama natura o tym pomyślała i zrodziła rośliny, w tym również doniczkowe, przy pielęgnacji których nie trzeba wykazywać się jakimiś niebywałymi zdolnościami botanicznymi. Pewne gatunki kwiatów doniczkowych wydają się wprost stworzone dla osób leniwych lub zapracowanych, których często nie ma w domu lub którym brakuje czasu i pamięci na regularne doglądanie domowego ogródka.

Szkoła przetrwania w doniczce

Tego typu gatunki roślin można by określić mianem niezniszczalnych, gdyż podczas gdy ich botaniczni sąsiedzi wymagają częstego przesadzania, nawożenia i oczywiście podlewania, one potrafią przejść nie lada szkołę przetrwania. Wśród odmian roślin zalecanych pracusiom i leniuchom największą ich zaletą jest fakt, że zniosą to, czego inne odmiany by nie przetrwały. Przede wszystkim niestraszne jest im przesuszenie ziemi, dzięki małej potrzebie wilgoci lub specjalnym systemom przechowywania wody w liściach lub pędach, wytrzymają nawet 3 tygodnie bez podlewania. Inną ich zaletą jest to, że nie wymagają dużego dostępu do światła. W przeciwieństwie do wielu odmian, które najlepiej czują się tylko na dobrze oświetlonych oknach, niezniszczalne rośliny doniczkowe przetrwają w zacienionym czy nawet w ciemnym kącie mieszkania. Dla wielu roślin, szczególnie w okresie zimowym zmorą jest suche powietrze w mieszkaniach, które sprawia, że rośliny nie rosną, więdną, usychają lub opadają im liście. Tymczasem odmiany kwiatów
doniczkowych zalecane zapracowanym ogrodnikom-amatorom dzielnie zniosą suche powietrze bez dodatkowego nawilżania czy zraszania. No i największa bolączka wielu początkujących hodowców roślin doniczkowych – nawożenie. Nasze niezniszczalne gatunki zniosą i to, przeżyją cały sezon bez nawozu, wówczas jednak warto znaleźć choć chwilę czasu, by je przesadzić raz do roku i odświeżyć ziemię, w której mają rosnąć.

Przykładowe odmiany roślin polecane osobom, które nie mają czasu na poświęcanie kwiatom zbyt wiele uwagi:

- Wszystkie sukulenty są mistrzami przetrwania, zniosą niemal ekstremalne warunki – suszę, wysokie i niskie temperatury, brak nawożenia; do najczęściej spotykanych w naszych domach odmian należy przede wszystkim grubosz nazywany również drzewkiem szczęścia; równie wytrwałą roślinką z rodziny gruboszowatych jest eszeweria czy palma Madagaskaru, przy podlewaniu których można śmiało stosować zasadę – im mniej, tym lepiej;

- Prawdziwym twardzielem wśród roślin doniczkowych jest również sansewieria, efektowna roślina o wysokich strzelistych twardych liściach, od których zapewne pochodzi jej wymiennie stosowana nazwa – wężownica; jest to kwiat z rodziny agawowatych odporny na wszelkie szkodniki, przesuszenie i niedostateczną ilość światła, sansewieria zniesie nawet gęsty dym papierosowy i, co na pewno ucieszy niejednego hodowcę-amatora, – lubi oszczędne podlewanie;

- Równie niekłopotliwa w uprawie, choć wbrew swoim małym wymaganiom – zwykle soczyście zielona i obficie rosnąca, jest zroślicha, która ma charakterystyczne liście w kształcie serc; najlepiej czuje się w zacienionym miejscu, w wiszącym kwietniku; w kwestii podlewania obowiązuje zasada – lepiej zroślichę przesuszyć niż przelać;

- Wprost idealną rośliną doniczkową dla leniuchów jest pochodzący z Meksyku rozchodnik, który nie dość, że nie lubi zbyt bliskiego kontaktu z człowiekiem, zatem lepiej unikać bezpośredniego dotykania rośliny, to jeszcze ma mięsiste grube liście, które są dla rośliny magazynami przechowującymi nadmiar wody, który pozwala przetrwać rozchodnikowi na wypadek suszy;

- Jedną z najłatwiejszych w uprawie roślin doniczkowych jest zielistka, której efektowne wąskie listki tryskają z doniczki niczym fontanna; można ją podlewać dopiero w momencie, kiedy ziemia już porządnie przeschnie, jest bardzo łatwa w rozmnażaniu i woli cień od słońca; na dodatek roślina potrafi oczyszczać powietrze ze znajdujących się w nim trucizn i oparów;

- ulubienicą wielu domowych ogrodników jest również jukka – efektowna roślina o drzewiastym kształcie, której nie straszna jest susza, cień, czy lekki chłód; jukka zniesie wiele, gdyż jest jedną z najmniej wymagających roślin, choć przy umiarkowanej pielęgnacji potrafi urosnąć nawet do 2 metrów wysokości. Żadna roślina domowa nie przetrwa, jeśli jej właściciel całkowicie zapomni o jej istnieniu. Nawet odmiany samowystarczalne, trudne do zniszczenia i ususzenia mogą przestać rosnąć, jeśli postawimy je w domu jak niepotrzebny mebel i całkowicie przestaniemy się nimi zajmować. Z kwiatami jest jak z kobietami – czasami bowiem wystarczy nawet odrobina uwagi i zainteresowania, by się pięknie i dorodnie prezentowały.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (1)