Rozkoszne kształty, czyli o roli erotycznych gadżetów
Wizyta w sklepie erotycznym dla większości osób jest wstydliwą przygodą. Niewiele par ma odwagę, by zajrzeć do takiego sklepu razem. Tymczasem o gadżetach erotycznych w sypialni fantazjuje niemal każdy z nas.
Wizyta w sklepie erotycznym dla większości osób jest wstydliwą przygodą. Niewiele par ma odwagę, by zajrzeć do takiego sklepu razem. Tymczasem o gadżetach erotycznych w sypialni fantazjuje niemal każdy z nas.
Agata od jakiegoś czasu ma ochotę coś zmienić w swoim życiu erotycznym. Nie myślała bynajmniej o zmianie partnera – z Wojtkiem są razem od trzech lat i planują wspólną przyszłość. W swoim towarzystwie czują się świetnie i zawsze potrafili ze sobą rozmawiać. A jednak tym razem Agata nie potrafi powiedzieć Wojtkowi o swojej fantazji.
Wstyd w rozmowach o seksie
Boi się, że Wojtek źle odbierze jej słowa. Tymczasem Agata nie odstaje od reszty społeczeństwa. Jest zadowolona ze swojego życia seksualnego (z międzynarodowych badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Bayer Schering Pharma wynika, że 9 na 10 Polaków jest zadowolonych ze swojego życia seksualnego), ma jedynie ochotę nieco je urozmaicić.
Czy Agata słusznie obawia się reakcji Wojtka? Faktem jest, że coraz większa liczba panów ma kłopoty spowodowane rosnącymi wymaganiami kobiet w sferze seksualnej. Jednak zdaniem seksuologów problemy te wynikają w dużym stopniu z braku komunikacji między partnerami. Tezę seksuologów potwierdzają badania wykonane na zlecenie firmy Janssen-Cilag. Wynika z nich, że aż 35 proc. kobiet i 24 proc. mężczyzn wstydzi się rozmawiać o seksie.
Co sprawi Ci przyjemność?
Większości z nas wcale nie tak łatwo przychodzi zdefiniowanie swoich potrzeb seksualnych i otwarta rozmowa na ten temat. Dzieje się tak, ponieważ wielu spośród nas zostało wychowanych w przekonaniu, że seks i seksualność to temat tabu. Dziecko jest za małe, by na takie tematy z nim rozmawiać, nastolatek wstydzi się pytać, a wychowana w taki sposób osoba dorosła, o kwestiach swojej seksualności nie potrafi rozmawiać.
Zdarza się, że trudnością w takiej rozmowie jest nawet niewystarczający zasób słownictwa. Bo jak nazwać waginę, by nie brzmiało to jak określenie z podręcznika do anatomii, ale też nie było wulgarne? Połączenie rozmowy z zabawą może być świetną receptą na przełamanie tabu.
Wirtualne wrota realnej rozkoszy
Mówi się, że potrzeba jest matką wynalazków i nie inaczej ta sprawa ma się w przypadku gadżetów erotycznych. Plastiki i lateksy dawno już odeszły w zapomnienie, a ich miejsce zajęły droższe co prawa, ale za to dużo przyjemniejsze w odczuciu silikony i tzw. cyberskóry. Większość z nich wyposażono dodatkowo w funkcję wibracji, a materiały z jakich są wykonane, umożliwiają erotyczne igraszki pod prysznicem czy nawet na deszczu.
Skończyły się już również czasy wstydliwego przemykania obok odważnych wystaw sklepów erotycznych. Choć nadal otwierają one swoje podwoje dla klientów, to jednak w dużej mierze zastąpiły je bardziej przyjazne dla klientów sklepy wirtualne, w których bez poczucia wstydu można przyjrzeć się ofercie, zapoznać z funkcjami gadżetów praz poczytać opinie innych użytkowników. Zamówienia wysyłane są zwykle w dyskretnych paczkach, więc nikt nawet nie domyśla się, co przynosi do naszych domów listonosz.
Fantazje i potrzeby
Minusem wirtualnych sex shopów jest fakt, że zabawek nie można samemu dotknąć, czy ocenić ich rozmiaru. Jednak zdjęcia i dokładne opisy z reguły rekompensują te niedostatki, które są ceną za dyskrecję i komfort przeglądania oferty w zaciszu własnego domu.
Zawartość tego typu witryn przeglądać można wspólnie z partnerem, co umożliwia rozmowę na temat wzajemnych fantazji oraz potrzeb seksualnych. Dla wielu par takie wspólne analizowanie oferty sklepu może być świetnym pretekstem do otwartej rozmowy nawet o najbardziej intymnych sprawach.
Co można wyłowić w sieci?
Najpopularniejsze gadżety to oczywiście wibratory (ich oferta jest bardzo zróżnicowana – od najprostszych, po takie wibrujące w rytm muzyki z ipoda), tzw. didle czyli silikonowe, lateksowe lub gumowe zabawki imitujące męski członek, które służą do stymulacji seksualnej. Dostępne są także kule rozkoszy służące wywoływaniu orgazmu u kobiet (niektóre również posiadają funkcję wibracji, inne działają przez specjalne wypustki), oraz koraliki i specjalne korki analne (służące do stymulacji odbytu).
Jadalna bielizna i opaski na oczy
W wirtualnych sex shopach znaleźć można jednak dużo bardziej wyszukane zabawki – jadalną bieliznę, specjalne smakowe żele intymne, futrzane kajdanki i opaski na oczy, pierścienie i nasadki stymulujące, a nawet sztuczne pochwy czy usta, pompki zwiększające rozmiary penisa, żelowe wibratory w różnych kształtach z dodatkowymi, ekscytującymi funkcjami.
Pamiętajmy, by wybierać z głową. Tego typu gadżety powinno się kupować w sprawdzonych sklepach. Nie warto sugerować się ceną. Trzeba także uważać na niebezpieczne podróbki. Pamiętajcie, by sprawdzać opinie innych użytkowników na temat sklepu oraz zakupionych w nim produktów.
Nie tylko dla par
Erotyczne zabawki są świetnym sposobem na odkrywanie swojej seksualności - zarówno dla pań, jak i dla panów. Jeśli odpowiednio je wykorzystasz poznasz swoje ciało oraz jego reakcje. Jeśli obawiasz się tego typu zabaw, choć masz na nie wielką ochotę – wybierz się do seksuologa. Rozmowa ze specjalistą pozwoli Ci uporządkować strefę seksualną. Dzięki niej na nowo odkryjesz siebie i swoje potrzeby, a co najważniejsze – zrobisz to w zgodzie z własnymi poglądami i własną tożsamością.
Pamiętaj, że wszystkie te gadżety mają na celu sprawienie Ci przyjemności oraz radości. Mają urozmaicić świat Twoich seksualnych doznań. Nigdy nie zgadzaj się na ich użycie, jeśli nie masz na to ochoty.
Dla par, które znużyła już monotonia ich alkowy, takie gadżety mogą stać się receptą na podkręcenie atmosfery w sypialni i rozpalenie na nowo ognia pożądania. Często stają się one inspiracją do budowania scenariuszy ich intymnych spotkań. I taka ma być ich główna rola – niech nigdy nie zastępują głębokiej więzi z najbliższą osobą, ale pozwalają tę wieź pogłębiać.
Tekst: Pola Zamecka