Rozpala zmysły. Jak rozpoznać dobrą czekoladę

Dobra czekolada to – niezwykły, kojący intensywny zapach, wysublimowany słodko-gorzki smak uwodzący kubki smakowe. No i ta konsystencja– taka gładka, ale jednocześnie lepka. Płynąca do filiżanki rozpuszczona czekolada rozgrzewa zmysły. Do czerwoności. Idealna na romantyczny walentynkowy początek wieczoru.

Przyjemność dostarczana za pośrednictwem czekolady, to nie tylko kwestia jej oddziaływania na zmysły. Ten przysmak zawiera w sobie ponad 300 substancji czynnych, w tym kofeinę, teobrominę, a nawet pokrewny amfetaminie neuroprzekaźnik odpowiedzialny m.in. za uwalnianie dopaminy, który sprawia, że po zjedzeniu czekolady czujemy stan euforyczny, podobny do tego, kiedy jesteśmy zakochani.

Czekolada ma jeszcze inne cenne składniki. Przede wszystkim potas odpowiadający za regulację pracy serca i układu nerwowego, fosfor potrzebny do budowy zdrowych kości i mocnych zębów oraz cynk i magnez – dwa naturalne przeciwutleniacze, witaminy B6, B2, A, E, B3, B12, kwas foliowy i kofeinę. Ziarna kakaowca zawierają ponad 500 substancji, które chronią organizm człowieka przed rakiem, chorobami serca, pobudzają układ odpornościowy, łagodzą bóle reumatyczne, przeciwdziałają łagodnej depresji, dodają energii i rozjaśniają umysł.

Czekolada jest prawdopodobniej najbardziej znanym i możliwie najdokładniej przebadanym naturalnym afrodyzjakiem. Jej właściwości chemiczne sprawiły, że szybko została zatrudniona przez przemysł miłosno-urodowy. Czekoladowe prezenty,np. w formie wysublimowanych, aksamitnych czekolad lub pralinek Lindt, to idealna propozycja na walentynki. Tym bardziej, że MaîtresChocolatiers LINDT doskonalili przez lata sposób prażenia ziaren – takby uwolnił się z nich najbogatszy aromat i smak. Z kolei bardzo drobne mielenie ich sprawia, że czekolada Lindt rozpływa się w ustach.

Jak powstaje czekolada? W skrócie – poddane fermentacji, posegregowane, wysuszone i następnie uprażone ziarna kakaowca zostają zmielone na miazgę, po czym za pomocą prasy hydraulicznej oddziela się tłuszcz (masło kakaowe) od tzw. kuchu kakaowego, który wykorzystuje się m.in. do produkcji proszku kakaowego. Kolejnym etapem jest wymieszanie miazgi z tłuszczem, w tym momencie dodaje się też cukier. Po kolejnych „zabiegach”, kiedy czekolada traci nadmiar goryczy i zyskuje gładką konsystencję, zostaje schłodzona (temperowanie) i trafia do foremek, aż do zastygnięcia.

Czym więc różni się „prawdziwa” czekolada od typowego przemysłowego i masowego wyrobu? Dobrej jakości produkt musi mieć błyszczącą, jedwabistą powierzchnię i subtelny zapach czekolady, a nie kawy. Kiedy dzielimy ją na kawałki, słychać charakterystyczny trzask, a powierzchnia w miejscu przełamania jest gładka. Jeśli tabliczka kruszy się albo wygina, prawdopodobnie zawiera za mało masła kakaowego lub po prostu jest nieświeża. Dobra czekolada rozpływa się w ustach, pozostawiając na długo cierpki posmak z nutą słodyczy.

W 1879 r. Rudolf Lindt zrewolucjonizował produkcję czekolady odkryciem procesu konszowania. Polega on na intensywnym mieszaniu gorącej, płynnej czekolady, tak aby powstała wyjątkowej jakości, aksamitnie gładka czekolada LINDT.

Podstawą niezrównanego smaku czekolady LINDT jest staranna selekcja ziaren kakaowca z renomowanych plantacji, proces ich fermentacji i suszenia (wyłącznie w fabrykach Lindt & Sprüngli) oraz tworzenie wyjątkowych mieszanek ziaren różnych odmian. Hołdując zasadzie zrównoważonego rozwoju, firma Lindt & Sprüngli stworzyła programy wsparcia dla plantatorów kakao i ich środowisk.

Smakowanie czekolady i odkrywanie wszystkich jej właściwości to przygoda, podobnie jak próbowanie innych wyrafinowanych przysmaków, takich jak dobre wino, kawa czy ser. Nasze podniebienie stopniowo nabiera umiejętności odróżniania najlepszego smaku czekolady.

Trzeba pamiętać, co tak naprawdę oznacza „zawartość kakao”. Zazwyczaj jest to udział składników pochodzących z ziarna kakaowego – miazgi i dodanego masła kakaowego. Pamiętajmy, że im wyższy procent – tym lepiej. Trzeba się jednak przyjrzeć pozostałym składnikom wyszczególnionym na opakowaniu tabliczki. Czekolada najwyższej jakości powinna być jednolita, bez pęcherzyków i nierówności, o błyszczącej powierzchni. Jeśli ma nalot oznacza to, że najprawdopodobniej była transportowana lub przechowywana w niewłaściwych warunkach. Powinna też „strzelać” przy przełamywaniu.

Sekretem najlepszej czekolady jest oczywiście najlepsze kakao i wiedza, które z ziaren kakaowych, pochodzących z Afryki, Ameryki Środkowej i Południowej, a nawet z Azji, nadają czekoladzie LINDT jej niezwykły smak. MaîtresChocolatiers LINDT dobierają najlepsze ziarna pochodzące z wyspecjalizowanych w uprawie kakaowców regionów: Ameryki Środkowej i Południowej, Madagaskaru i Ghany, wykorzystując odmiany najwyższej jakości, takie jak Criollo i Trinitario. Sekretna mieszanka Maîtres Chocolatiers to tajemnica, która przechodzi z pokolenia na pokolenie, a jej owocem jest unikalne połączenie, które nadaje czekoladzie LINDT niezwykłą harmonię i smak. Po dokonaniu wyboru ziaren Maîtres Chocolatiers sprawują pieczę nad odpowiednimi warunkami fermentacji i suszenia po zbiorach, gdyż proces fermentacji odpowiada za wydobycie całego aromatu. Tylko jego prawidłowy przebieg zapewnia wykorzystanie pełnego potencjału naturalnych aromatów w procesie prażenia.

Maîtres Chocolatiers LINDT rygorystycznie selekcjonują i przetwarzają tylko najlepsze składniki, pochodzące z uznanych na świecie upraw. Na przykład, aby zachować wspaniały, świeżo palony aromat, orzechy praży się w należących do firmy fabrykach i świeżo palone dodaje do czekolady.

Wyborne czekolady są efektem nie tylko długich godzin konszowana, ale także prawdziwego ducha pionierów, pasji, dokładności i doświadczenia, których wymaga produkcja ekskluzywnych czekolad LINDT. Staranny dobór surowców i składników najwyższej jakości z najlepszych regionów na całym świecie nadaje czekoladzie jej niepowtarzalny smak.

Wprawdzie do 14 lutego zostało jeszcze kilka dni, ale do sklepów już zawitał święty Walenty. Półki uginają się od pięknie zapakowanych czekolad, bombonierek, cukierków, bo to właśnie słodkimi afrodyzjakami obdarowujemy ukochaną osobę w walentynki. Wybierajmy więc te najlepsze!

Tegoroczne walentynkowe hity-afrodyzjaki? Pralinki mleczne Lindt Lindor. Polecamy też czekoladę z nadzieniem chilli Lindt.