Rzekomo niezdrowe produkty, które możesz śmiało jeść
W imię dobrej formy i szczupłej sylwetki potrafimy zrezygnować z wielu produktów. Chociaż nasze mamy i babcie jadły je niemal każdego dnia i nie miały żadnych problemów ze zdrowiem, nagle zyskały złą prasę
W imię dobrej formy i szczupłej sylwetki potrafimy zrezygnować z wielu produktów. Chociaż nasze mamy i babcie jadły je niemal każdego dnia i nie miały żadnych problemów ze zdrowiem, nagle zyskały złą prasę. Nie ruszamy kartofli, bezkofeinową kawę dosmaczamy odtłuszczonym mlekiem, a na słoik masła orzechowego patrzymy jak na tykającą bombę. Pomimo tych wyrzeczeń, nasza waga ani drgnie. Jak to jest możliwe?
Haczyk tkwi w sposobie przyrządzania jedzenia. Nawet najpożywniejszy produkt, jeśli zostanie przetworzony i ulepszony przemysłowo, niemal na pewno straci dobroczynne właściwości. Dlatego nie dajmy się zwariować i dokonujmy po prostu zdrowych wyborów, zamiast eliminować kolejne elementy jadłospisu.
Najlepszym tego przykładem jest rzekomo tuczący ziemniak. Ale każde warzywo oblane tłuszczem czy skąpane w zawiesistym sosie takie będzie. 100 g kartofli to tylko 84 kalorie i solidna dawka witaminy C, potasu, żelaza i błonnika. Zamiast podawać go jako dodatek do kotleta, warto uczynić z niego podstawę dania.
Ziemniaki najlepiej gotować razem ze skórką lub piec. Sposobów na jego podanie jest mnóstwo - w połączeniu z innymi warzywami stanowi danie dietetyczne. Dlaczego? Ekstrakt z ziemniaka zawierający wysoką koncentracje polifenoli, związków o działaniu przeciwutleniającym, pomaga ograniczyć przyrost wagi i zmniejsza ryzyko cukrzycy tupu 2 - wykazały badania opublikowane w piśmie "Molecular Nutrition & Food Research".
(mtr), WP Kobieta
Jajka
Bardzo długi czas jajka były obwiniane za wysoki poziom cholesterolu we krwi i uznano je za wroga osób dbających o zdrowie. Zupełnie niepotrzebnie. WHO dopuszcza dziesięć jajek tygodniowo jako zdrową dawkę dostarczającą szereg witamin grupy B, kwasów omega-3 oraz białka.
Jajka na śniadanie - najlepiej ugotowane lub usmażone na małej ilości tłuszczu, sprzyjają chudnięciu. Badania wykazały, że osoby jedzące jej rano, dłużej były najedzone i dzięki temu nie sięgały po przekąski aż do obiadu.
W kanapce, w omlecie z warzywami czy sałatce - jajka poprawią twoją pamięć i dodadzą energii. Emma Morano, najstarsza Europejka licząca 116 lat, od młodości zjada dwa jajka dziennie i uważa je za źródło dobrej formy.
Kawa
A do jajek świetnie pasuje filiżanka kawy. Na jej temat powiedziano już wiele. I nic dziwnego, bo to drugi ulubiony napój Polaków (po herbacie). Mała czarna poprawi twoją pamięć, ochroni przed miażdżycą, przyspieszy metabolizm. Osoby pijące co najmniej cztery filiżanki kawy z kofeiną dziennie są o 25 proc. mniej zagrożone zachorowaniem na czerniaka niż osoby, które nie piją kawy prawie wcale - wykazało badanie opublikowane w "JNCI: Journal of the National Cancer Institute".
W nadmiarze zdrowotny napój zamiast ożywić, spowoduje rozdrażnienie, niepokój, wypłucze z organizmu magnez i spowoduje wzdęcia. Poprzestańmy więc na czterech filiżankach dziennie, pamiętając przy tym, że to odpowiednik dwóch dużych kubków.
Pełne mleko
Mleko odfiltrowane z tłuszczu niekoniecznie musi być dobre dla twojej sylwetki i zdrowia. To o zawartości 0,5 proc. tłuszczu może i nie tuczy, ale nie ma też prawie żadnych wartości odżywczych. Tłuste mleko jest bogate w witaminy takie jak A, D, E, K, które są przez nas łatwo przyswajalne, ponadto wapń i kwas linolowy (CLA), działają antynowotworowo.
Badania dowiodły, że osoby pijące kawę z pełnym mlekiem rzadziej sięgają po przekąski, bo dłużej czują się nasycone. Kolejne badania pokazują, że jeden z występujących w mleku kwasów tłuszczowych, może chronić przed cukrzycą typu 2 aż o 60 proc. Dowiedli tego naukowcy z Harvard School of Public Health.
Masło orzechowe
Orzechy to świetne źródło dobrych tłuszczów - jednonienasyconych kwasów (MUFA) i wielonienasyconych kwasów (PUFA), które są częścią bilansowanej diety. Owszem, są wysokokaloryczne, ale też zawierają witaminę E i błonnik.
Masło orzechowe - bez dodatku cukru i ulepszaczy - jest zdrowe. Wystarczy przyjrzeć się etykiecie w sklepie i wybrać masło z jak najmniejszą ilością składników, bez chemii i słodzików
Jogurt
W przypadku jogurtu sprawa jest prosta. Ten z dodatkiem owoców i smakowy to cztery łyżeczki cukru i mnóstwo chemii w jednym małym kubeczku. Nie można go nazwać zdrową przekąską. Inna sprawa to jogurt naturalny. Należy go jeść nawet codziennie, bo zawiera bakterie regulujące pracę jelit i zawiera dużo wapnia.
Popcorn
Popcorn kupiony w kinie z pewnością będzie przyprawiony wielką ilością soli. Ale już ten przyrządzony w domu - bez posypek i sztucznych dodatków - może być świetną przekąską, także dla osób na diecie. Z pewnością sprawdzi się lepiej niż paczka czipsów czy paluszków.
Fasola z puszki
Jeśli sięgamy po fasolę czy groszek z puszki, to pamiętajmy, aby zawartość odsączyć z płynu, w którym są przechowywane oraz przepłukać pod strumieniem zimnej wody. W ten sposób pozbywamy się z niego nadmiaru soli i sodu.
(mtr), WP Kobieta