Rzucała się w oczy. Wystroiła się w srebrną mini
Edyta Herbuś to jedna z wielu gwiazd, które pojawiły się na premierze filmu "Akademia Pana Kleksa". Tancerka, w przeciwieństwie do niektórych swoich koleżanek, postanowiła zrezygnować z wieczorowej sukni na rzecz swobodniejszego stroju.
Dawno nie widzieliśmy aż tylu gwiazd w jednym miejscu. Premiera "Akademii Pana Kleksa" okazała się być jednym z najgorętszych wydarzeń tego sezonu. Nic więc dziwnego, że Edyta Herbuś również znalazła się wśród na liście zaproszonych gości. Tego wieczoru tancerka postawiła na szalenie kosmiczny look.
Edyta Herbuś na premierze "Akademii Pana Kleksa"
Zazwyczaj Edyta Herbuś na wielkich galach prezentuje się w eleganckich sukniach, które idealnie wpisują się w wieczorowy dress code. Tym razem postanowiła nieco zaszaleć. Tancerka na czerwonym dywanie zapozowała w naprawdę oryginalnej stylizacji.
Gwiazda wystąpiła w szarym, metalicznym total looku, obok którego trudno było przejść obojętnie. Celebrytki tego wieczoru najczęściej wybierały czarne kreacje, na których tle Herbuś prezentowała się dość nietypowo oraz młodzieżowo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bazą jej stroju była prosta sukienka mini, która nie tylko podkreśliła jej sylwetkę, a także nogi. Stylizację tancerki uzupełniała pasująca kolorystycznie krótka, oversizowa marynarka, która w tym przypadku postawiła prawdziwą kropkę nad "i".
Musimy także wspomnieć o butach, które dopełniły jej kosmiczny strój. Edyta Herbuś zdecydowała się na kozaki na szpilce z modną cholewką za kolano. Buty dzięki temu, że najprawdopodobniej wykonano z tego samego materiału, co reszta jej stroju, pomogły stworzyć jej monochromatyczny look.
Edyta Herbuś jak Ariana Grande?
Kiedy po raz pierwszy zobaczyliśmy stylizację Edyty Herbuś z premiery filmu "Akademia Pana Kleksa", od razu skojarzyła nam się z charakterystycznym wizerunkiem Ariany Grande, który jeszcze kilka lat temu był jej wizytówką.
Amerykańska piosenkarka nie stroniła od krótkich, kosmicznych sukienek, w których doskonale podkreślała swoją sylwetkę. Jednym z elementów jej wizerunku był również wysoki kucyk. Na podobny zdecydowała się również Edyta Herbuś.
Tancerka, łącząc tego typu fryzurę z metalicznym strojem udowodniła, że doskonale zna się na najgorętszych trendach sezonu. Czy jednak to był odpowiedni look na premierę odbywającą się w Teatrze Narodowym? Na to pytanie musicie odpowiedzieć już sobie sami.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl