Są w całej Polsce. Przylatują do naszych domów
Wystarczy, że uchylimy okno, a dostanie się do środka. Pracownicy Lasów Państwowych wystosowali apel, tłumacząc internautom, co zrobić, gdy zobaczymy tego owada w swoim domu.
29.08.2023 | aktual.: 29.08.2023 17:26
Jest niewielki, ma przezroczyste skrzydełka i zielony lub beżowy tułów. Ma dość duże, w stosunku do swojego ciała, oczy o złotej barwie. Czasem trudno go wypatrzeć — potrafi nieźle zakamuflować się, siedząc na ścianie. Czy jego obecność w naszych progach powinna nas zaniepokoić? W wielu osobach, choć jest niewielkich rozmiarów, wzbudza lęk. Ostatnio można zauważyć go w domach coraz częściej, dlatego specjaliści zabrali głos.
Zobacz też: Mylą go z konikiem polnym. Jest dużo groźniejszy
Jest się czego obawiać? Cała prawda o złotookach
Złotook, bo tak brzmi zwyczajowa nazwa tego małego owada, mimo swoich rozmiarów jest niezwykle żarłoczny. Jednak uspokajamy, nie rzucają się na ludzi. Wręcz przeciwnie — ich obecność może nam bardzo pomóc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownicy Lasów Państwowych dodali interesujący wpis, zawierający charakterystykę tego owada. Okazuje się, że jest nieszkodliwy i pożyteczny.
"To prawdziwy młot na mszyce! Mianem złotooka potocznie określamy grupę blisko spokrewnionych, bardzo do siebie podobnych (nie raz wręcz bliźniaczo) gatunków. Wszystkie jednak łączy zamiłowanie do zjadania mszyc. U większości takimi żarłokami są larwy, ale w przypadku niektórych złotooków na mszyce polują też dorosłe owady. I są w tym naprawdę skuteczne!" - przeczytamy we wpisie na Facebooku.
Jak więc widać, następnym razem, kiedy zobaczymy, że zagościł u nas złotook, zamiast próbować go wygonić, przymknijmy oko na jego obecność. Nie bójmy się też tego owada, gdy zobaczymy go w naszych przydomowych ogródkach — prawdopodobnie walczy z mszycami, które są prawdziwą zmorą ogrodników.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl