Samotność. Realny problem osób po 80. roku życia
Samotność osób starszych to jeden z największych problemów, z jakim mierzą się na co dzień seniorzy. Niemal co piąta osoba po 65 roku życia czuje się samotna, a odsetek ten istotnie wzrasta wśród osób powyżej 80-tego roku życia.
30.05.2018 | aktual.: 27.02.2019 21:29
Uczucia samotności doświadczają najczęściej osoby mieszkające w jednoosobowych gospodarstwach, przede wszystkim owdowiałe kobiety. Z samotnością próbują walczyć głównie poprzez zajęcia wykonywane w pojedynkę – np. oglądanie telewizji, czytanie czy rozwiązywanie krzyżówek – tak wynika z badania „Sytuacja społeczna osób w wieku 65+” zrealizowanego dla Stowarzyszenia mali bracia Ubogich przez ARC Rynek i Opinia.
Osoby po 65 roku życia najczęściej mieszkają w gospodarstwach jednopokoleniowych (78%). Co trzecia osoba mieszka w gospodarstwie jednoosobowym (34%) – odsetek ten wzrasta do 50% w przypadku osób powyżej 80 roku życia. Problemy, z jakimi najczęściej mierzą się osoby starsze, to: problemy zdrowotne (55%), utrata bliskich (46%), zakończenie życia zawodowego (28%), samotność/izolacja (17%), brak pieniędzy (14%), utrata samodzielności (13%), nuda (13%), brak poczucia bezpieczeństwa (12%) oraz poczucie bycia niepotrzebnym (10%).
Samotność: Realny problem, zwłaszcza dla osób powyżej 80 roku życia
O ile na pierwsze trzy problemy wskazywane przez osoby starsze trudno znaleźć w pełni skuteczne rozwiązanie, gdyż stanowią naturalną kolej rzeczy, o tyle poczucie samotności i izolacji jest zjawiskiem, któremu można przeciwdziałać.
Samotność jest realnym problemem, zwłaszcza w życiu codziennym osób po 80. roku życia: 3 na 10 badanych wskazuje, że doświadcza samotności i izolacji, 1 na 10 czuje się samotnie często, a nawet zawsze.
Główne „narzędzia” w walce z samotnością, jakie przywołują sami seniorzy, to telewizja, czytanie i rozwiązywanie krzyżówek. Tylko co czwarty badany stara się nawiązywać kontakty z innymi ludźmi – częściej w ten sposób z samotnością radzą sobie osoby do 79 roku życia.
Relacje rodzinne i społeczne: 3 na 10 badanych nie ma bardzo bliskich relacji w swoim otoczeniu
Za najważniejsze osoby w życiu seniorzy uważają rodzinę – współmałżonka, dzieci, wnuki. Ważni są także przyjaciele – zwłaszcza dla osób mieszkających samotnie.
Osoby, które mają rodzinę, zazwyczaj relacje z nią oceniają jako bliskie lub bardzo bliskie, ale około połowa badanych chciałaby je zacieśnić – pokazuje to, że być może dotychczasowe relacje nie są wcale dla badanych wystarczające.
3 na 10 badanych nie ma bardzo bliskich relacji w żadnym z kręgów społecznych, zaś 1 na 20 w ogóle nie ma dobrych bądź bliskich relacji z osobami ze swojego otoczenia. Wśród tych ostatnich dominują osoby owdowiałe, mieszkające samotnie, nieposiadające dzieci, a także mężczyźni. Co więcej, 1 na 20 osób mieszkających samotnie nie ma od kogo uzyskać pomocy i nie ma komu powierzyć swoich trosk. Jeszcze wyższy odsetek osób mieszkających samotnie (1 na 10) nie ma nikogo, komu może zaufać, np. pozostawić klucze od mieszkania. 1 na 5 osób powyżej 80-tego roku życia nie ma osoby, z którą może miło spędzić wolny czas (np. pójść na spacer czy zjeść posiłek).
Spotkania towarzyskie i wyjścia z domu
1 na 20 badanych w wieku powyżej 80 roku życia nigdy nie wychodzi z domu. Mniej niż ¼ badanych wskazała kontakt z innymi osobami (spotkania towarzyskie czy z bliską osobą) jako jeden z najczęstszych powodów wyjścia z domu. ¼ respondentów wychodzi na spotkania towarzyskie bardzo sporadycznie – raz na pół roku lub rzadziej, zaś 3 na 10 osób w wieku 80+ w ogóle nie wychodzi na tego typu spotkania. Dlatego w tej grupie społecznej niezwykle ważny jest choćby kontakt telefoniczny z innymi osobami – 1 na 3 badanych powyżej 80 roku życia ma codzienny kontakt telefoniczny z osobami ze swojego otoczenia.
"Wiele osób po 80. czy 90. roku życia nie ma już ani rodziny, ani przyjaciół. Skazani na samotność tracą sens życia. Nie wychodzą z domu, nie mają z kim porozmawiać, ani do kogo zadzwonić. Dopada ich apatia, brak apetytu oraz strach przed jutrzejszym dniem. Ta sytuacja diametralnie się zmienia, kiedy w życiu starszego człowieka pojawia się przyjazna
i troskliwa osoba, która z uwagą potrafi go wysłuchać, przynajmniej raz w tygodniu go odwiedza oraz systematycznie dzwoni, żeby spytać jak się czuje i jak minął dzień. Tą przyjazną duszą jest nasz wolontariusz" – mówi Joanna Mielczarek, dyrektor stowarzyszenia.
Badanie „Sytuacja społeczna osób w wieku 65+” zostało zrealizowane przez agencję badawczą ARC Rynek i Opinia na zlecenie Stowarzyszenia mali braci Ubogich metodą CATI (ankiety telefoniczne) na próbie N=600 respondentów w wieku 65+, mieszkających w miastach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oglądaj swoje ulubione programy za darmo na komputerze, telefonie i telewizorze! Sprawdź WP Pilot!
src="https://d.wpimg.pl/1701516867--772738584/baner_26k.jpg"/>