Sandra Kubicka odziedziczyła urodę po mamie! Z Grace są jak siostry-bliźniaczki
Sandrę Kubicką i jej mamę Grace łączą nie tylko relacje matka-córka, ale znacznie więcej. Są jak siostry-bliźniaczki, zarówno jeżeli chodzi o podobieństwo w wyglądzie, jak i wyjątkową więź. Obie bardzo przeżywały rozłąkę, kiedy Grace Kubicka wyjechała po raz pierwszy do USA.
Grażynę Kubicką, znaną jako Grace, obserwuje na Instagramie ponad 14 tys. osób. Choć ma ona konto prywatne, możemy dowiedzieć się, że żyje pomiędzy Miami a Łodzią, jak przez długi czas żyła także jej córka. Jest również wielbicielką sportu, ćwiczeń i zdrowego stylu życia. Z Sandrą, którą urodziła w młodym wieku, łączą ją świetne relacje.
Sandra Kubicka odziedziczyła urodę po mamie
Sandra Kubicka jest obecnie jedną z najpopularniejszych, polskich modelek, które na świecie robią prawdziwą furorę. Jak się jednak okazuje, swoją urodę znacząco odziedziczyła po mamie, która na zdjęciach wygląda dosłownie jak siostra-bliźniaczka swojej 26-letniej córki. Grace Kubicka ma ten sam typ urody i podobne rysy twarzy, a jedyna zauważalna pomiędzy nimi różnica, to krótkie, blond włosy mamy Kubickiej.
Zobacz: Dagmara Kaźmierska o dzieciństwie syna Conana. Jej pobyt w więzieniu bardzo się na nim odbił
Sandra Kubicka pod jednym z postów na swoim profilu na Instagramie napisała o mamie: "Jesteś naprawdę wyjątkowa! Twoja energia i osobowość. Ten młody duch w tobie, niech nigdy nie gaśnie! Jesteś moją przyjaciółką i wiem, że zawsze możemy się razem pośmiać. Oj Grażka, ty jesteś pierwsza klasa! Ty moja mała mini me".
Wychowywała córkę sama
Grace Kubicka miała zaledwie 18 lat, kiedy zaszła w ciążę, a następnie urodziła Sandrę. Od samego początku są tylko we dwie, bo związek z tatą modelki nie przetrwał próby czasu. Kiedy Sandra miała zaledwie 6 lat, Grace postanowiła wyjechać do pracy do Stanów Zjednoczonych, pozostawiając ją pod opieką dziadków. To spowodowało bardzo długą rozłąkę, bo, jak modelka wspomniała w wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN", "pierwszy raz po długiej przerwie zobaczyły się jak miała 11 lat".
- Zaczęły mijać rok, dwa, trzy. Gdy były Dni Matki w szkole czy Święta Bożego Narodzenia, było mi coraz gorzej, coraz ciężej. Gdzieś tam wiem, że zaczęłam się też stawiać mamie, że już nie chciałam z nią tak bardzo utrzymywać tego kontaktu - mówiła Sandra Kubicka w DDTVN.
Dziś mama i córka są sobie bardzo bliskie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
