Seks jest lepszy z bratnią duszą. Podano 7 dowodów
Koncepcja bratniej duszy nie przemawia do każdego. Ale niemal każdy uprawia seks. Dwie amerykańskie seksuolożki połączyły jedno z drugim i przekonują, że to najlepsze, co może nas spotkać. Mają na to 7 dowodów.
13.07.2018 | aktual.: 13.07.2018 21:41
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zdaje się, że w czasach Tindera seks spowszedniał. Ostatnio coś jednak się zmienia. Niedawno pokazano badania, z których wynikało, że co ósmy 26-latek nigdy nie uprawiał seksu. Teraz czytamy, że seks z bratnią duszą odmienia życie erotyczne.
Amerykańska seksuolożka Carol Queen uważa, że seks jest lepszy, kiedy można otworzyć się przed partnerem, pozbyć wstydu i zwyczajnie zaufać. Jej zdaniem, mając kogoś takiego, czerpiemy ze zbliżenia więcej, niż spotykając się w sypialni z kimś praktycznie obcym.
Lekarce wtóruje w tym koleżanka po fachu dr Laura Deitsch. – Gdy mówimy o bratnich duszach, najważniejsze jest zaufanie – mówi w rozmowie z "Bustle". To pierwszy powód, dla którego miłość cielesna staje się wartościowym doświadczeniem. Dzielimy się z drugą osobą najmroczniejszymi sekretami, co pozwala naprawdę się otworzyć.
Co jeszcze daje seks z kimś wyjątkowym? Relaks – w mózgu aktywują się hormony takie jak oksytocyna, czujemy się spokojniejsi, z drugiej strony jesteśmy w stanie czerpać większą przyjemność z fizycznych doznań. Kolejna sprawa: poczucie bezpieczeństwa. – Można powiedzieć, że wychodzisz wtedy ze swojej głowy, skupiasz się na tym, co tu i teraz – mówi lekarka.
Istotne jest też to, że będąc z kimś, kto nas zna i rozumie, łatwiej powiedzieć, czego się chce. – Otwieramy się na mówienie o potrzebach i fantazjach – zauważa Deitsch, dodając, że seks może być w takiej sytuacji wręcz duchowym doświadczeniem. Seksuolożka używa jeszcze argumentu o pozbyciu się wstydu i strachu przed oceną. – Możesz zdjąć maskę – przekonuje.
Nawet jeśli chodzi nam tylko o fizyczne korzyści, to tym bardziej powinniśmy spróbować seksu z bratnią duszą. – Jeśli dobrze się znacie, w sypialni robi się zdecydowanie goręcej. Z obcą osobą nie podgrzejecie atmosfery do tego stopnia – tłumaczy ekspertka. I dodaje, że łatwiej również osiągnąć orgazm. Zgadzacie się?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl