"Seks po siedemdziesiątce jest super!"

Była seksowną Barbarellą, walczącą aktywistką, uczyła Amerykę fitnessu. Teraz Jane Fonda ma 71 lat i nie zamierza zwolnić tempa. Pomimo licznych przebytych operacji gwiazda planuje już wycieczkę w Himalaje. I zapewnia, że czuje się świetnie, życie jest piękne, a seks po siedemdziesiątce jest wspaniały!

- Co sprawia, że wyglądam tak dobrze? – powiedziała podczas wywiadu, którego udzieliła niedawno w Niemczech. – 30 procent dobrego wyglądu zawdzięczam genom, 30 procent dobremu seksowi, 30 procent sportowi i zdrowemu stylowi życia oraz właściwemu odżywianiu. Za pozostałych 10 procent muszę podziękować mojemu chirurgowi plastycznemu – wyznała szczerze.

- Mam 71 lat i fizycznie nie czuję się już tak dobrze, odczuwam sporo bólu – przyznała Fonda, która przeszła niedawno operację kręgosłupa. – Ale jestem teraz szczęśliwsza, seks jest lepszy, lepiej rozumiem życie. Nie chciałabym znów być młoda.

Amerykańska gwiazda w 1982 roku wypuściła na rynek swoją kasetę wideo z ćwiczeniami „Jane Fonda's Workout”, która sprzedała się w 17 milionach egzemplarzy! To najpopularniejsze tego typu wydawnictwo w historii. Ostatnio jednak aktorka przyznaje, że nie może już ćwiczyć z taką intensywnością, o jakiej marzy. - Po operacji kręgosłupa mogę już biegać tylko z solidnym gorsetem ortopedycznym.

- Mam także nowe kolano i nowe zrobione z tytanu biodro. Powoli się rozpadam i czuję się jak chodzący magazyn części zapasowych – żartuje aktorka. - Musiałam wszystko ponaprawiać, bo chcę pojechać na wspinaczkę po Himalajach. A na wysokości 8 tysięcy metrów moje ciało musi sprawnie funkcjonować.

Gwiazda “Barbarelli” podobno planuje właśnie swoje czwarte małżeństwo z producentem muzycznym, Richardem Perry’m (67 l.). Według doniesień osób z otoczenia aktorki, na ceremonii mają pojawić się byli mężowie Fondy: magnat telewizyjny Ted Turner, z którym rozwiodła się w 2001 roku oraz polityk Tom Hayden, z którym związana była w latach 1973-1989.

Jej pierwszy mąż, Roger Vadim, francuski reżyser, który obsadził żonę w roli seksownej kosmicznej agentki Barbarelli, zmarł w 2000 roku.