Skandal podczas ślubu. Nagranie obejrzało 13 mln ludzi
Czy wypada założyć białą sukienkę na czyjś ślub i wesele? Goście w takich kreacjach wzbudzają zawsze wiele emocji. Tak było i tym razem. Kobieta w bieli wywoła burzę wśród zgromadzonych, jak i internautów.
05.07.2023 | aktual.: 05.07.2023 09:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Według powszechnie znanej, niepisanej tradycji, panie zaproszone na ślub i wesele nie powinny zakładać czarnej ani białej sukienki. Czarny jest bowiem odcieniem, który kojarzy się z żałobą, a biały powinien być zarezerwowany wyłącznie dla panny młodej. Co więcej, ta druga zasada nie dotyczy wyłącznie czystej bieli, ale też wszystkich jej odcieni.
Temat jest jednak dyskusyjny. Założenie białej sukienki przez zaproszoną na wesele kobietę dla jednych jest wielkim nietaktem, dla innych kontrowersje z tym związane powinny odejść do lamusa.
Nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła
Kristina Drobach pojechała do Malibu na ślub swojej przyjaciółki. Była oszołomiona, gdy zobaczyła inną kobietę w białej sukience.
Strój był dwuczęściowy - składał się ze spódnicy maxi, a także krótkiego topu z bufiastymi rękawami.
Kristina potajemnie nakręciła blondynkę w białej sukience i napisała: "Ta dziewczyna naprawdę założyła białą sukienkę na ślub moich przyjaciół" - napisała. Jej wideo szybko stało się wiralem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Internauci mówią o zemście
W ciągu zaledwie jednego dnia wideo wyświetliło 13 milionów osób. Nagranie wywołało zaciekłą dyskusję. Podczas gdy niektórzy byli całkowicie przerażeni, inni nie widzieli większego problemu.
Niektórzy próbowali usprawiedliwić kobietę, która wywołała tyle zamieszania. "Ok, ale może naprawdę nie wiedziała", "Ja też miałam na sobie białą suknię na ślubie mojej matki chrzestnej, bo o tym nie wiedziałam" - pisali.
Inni byli oburzeni, a nawet szukali sposobów, jak ją za to ukarać. "Nawet nie piję czerwonego wina, ale na wypadek takiej sytuacji będę miała kilka butelek gotowych na moim weselu" – napisała jedna z komentujących.
Okazuje się, że niektórzy mają za sobą jeszcze bardziej traumatyczne doświadczenia "Moja szwagierka założyła WŁASNĄ SUKNIĘ ŚLUBNĄ NA MOJE WESELE" - przyznała pewna internautka.
Niezależnie od naszych własnych przekonań, warto pamiętać, że w tym wyjątkowym dniu najważniejsza jest panna młoda i dobrze się upewnić, czy zakładając białą suknię, nie zrobimy jej przykrości.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!