Grała w "Na dobre i na złe". Oto co robi dziś
Choć największą popularność zyskała jako dziecko, grając Julkę Burską w kultowym serialu TVP, Sara Müldner nie zniknęła całkiem z artystycznego świata. 30 maja aktorka skończyła 36 lat. Co dziś porabia?
Karierę zaczęła w wieku zaledwie 6 lat, kiedy otrzymała główną rolę w spektaklu telewizyjnym "Naparstek Pana Boga". Szybko została dostrzeżona i kolejne propozycje zaczęły spływać lawinowo. Jak sama wspomina: "Później wszystko kręciło się już samo. Operator polecił mnie dalej, zgłaszały się kolejne osoby z nowymi rolami".
Największą rozpoznawalność przyniosła jej postać Julki Burskiej w serialu "Na dobre i na złe", w którą wcielała się przez osiem lat. Przez ten czas dorastała na oczach widzów, stając się jedną z najbardziej charakterystycznych dziecięcych postaci w polskich produkcjach telewizyjnych.
W pewnym momencie Sara Müldner świadomie zrezygnowała z kariery aktorskiej, aby postawić na edukację. Po zakończeniu zdjęć do "Na dobre i na złe" wyjechała do Paryża, gdzie rozpoczęła studia aktorskie, a następnie zapisała się na filozofię na prestiżowej Sorbonie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sara Müldner: młody wygląd stał się jej przekleństwem?
Powrót do Polski i zderzenie z rzeczywistością
Po ukończeniu studiów Sara Müldner wróciła do Polski z nadzieją, że uda jej się płynnie wrócić do pracy w branży filmowej. Niestety, rzeczywistość okazała się mniej łaskawa, niż przypuszczała.
– Gdy skończyłam szkołę, wróciłam do Polski i musiałam zmierzyć się z "nową normalnością". Oczywiście, wiedziałam, że branża aktorska jest nieprzewidywalna, że nigdy nie mamy stuprocentowego wpływu na to, jak potoczy się nasza kariera, jednak wydawało mi się, że ludzie mnie pamiętają, że wszystko wróci do normy i znów będę grać. Jednak było inaczej - mówiła w rozmowie z "Na temat".
Przyznała, że mogła liczyć tylko "na nieciekawe rólki w serialach", które niezbyt ją interesowały.
- Okazało się, że w ciągu kilku lat rynek się zmienił: coraz mniej istotny jest talent i dorobek aktorski, ich miejsce zajęła umiejętność promowania siebie. Dziś stawia się na celebrytów, którzy stali się rozpoznawalni dzięki pozowaniu na ściankach i regularnym pojawianiu się na portalach plotkarskich. Trochę smutne... - mówiła.
Obecnie Sara Müldner próbuje powrócić do świata filmu, ale nie zamyka się tylko na aktorstwo. Zamiast tego skupiła się na pisaniu i tworzy scenariusze. Poza tym zajmuje się tłumaczeniami – zna biegle trzy języki (francuski, angielski i hiszpański).
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
