GwiazdySłodkie oblicze „Pudziana”

Słodkie oblicze „Pudziana”

Słodkie oblicze „Pudziana”

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam! A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

1 / 8

Urokliwe afro...

Obraz
© AKPA

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

2 / 8

I'm too sexy..

Obraz
© AKPA

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

3 / 8

Szlafroczek i bose stópki...

Obraz
© mwmedia

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

4 / 8

Nutka romantyzmu

Obraz
© mwmedia

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

5 / 8

Alladyn?

Obraz
© mwmedia

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

6 / 8

Pan elegancik

Obraz
© AKPA

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

7 / 8

Wesoły sprzątacz!

Obraz

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

8 / 8

To jeszcze nie koniec... Czekamy na więcej!

Obraz
© AKPA

Jego dystans do siebie, jest tak wielki jak on sam!A do tego zmienia się niczym kameleon i dostarcza emocji, które sięgają zenitu! Jak on to robi? Potrafi w ciągu jednej doby stoczyć i zakończyć happy endem masakryczną walkę z Yusuke Kawaguchim i kilkanaście godzin później zupełnie zrelaksowany, w lateksowym stroju śpiewać frywolnie „I'm too sexy...”.

To tylko namiastka całości repertuaru atrakcji jakich dostarcza nam Mariusz Pudzianowski, oprócz tego jest jeszcze: spektakularne przeciągnięcie tramwaju, ekspresowa walka z Najmanem, kilkakrotne zdobycie tytułu najsilniejszego człowieka świata i... wiele słodkich i uroczych wcieleń scenicznych! Czy pamiętacie naszego ulubionego „Dominatora” tańczącego w stroju Shreka, lub wykonującego piruety z afro na głowie?

Ciekawe, jaką kolejną kreacją zaskoczy nas pan Mariusz? Nie ulega wątpliwości, że drzemie w nim niespożyty potencjał. Czekamy na więcej w ringu i na scenie! Tymczasem zobaczcie, jak wygląda słodkie oblicze „Pudziana”...

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (88)