Ryba, która smakuje jak kurczak. Poprawia pracę mózgu
Mówi się, że rybę powinno się jeść co najmniej raz w tygodniu ze względu na zawarte w niej drogocenne składniki odżywcze. Ale co zrobić, jeśli morski posmak cię odrzuca? Wtedy zdecyduj się na belonę, czyli gatunek, który smakuje jak kurczak.
Belona jest drapieżnym gatunkiem morskiej ryby, która żywi się mniejszymi rybami oraz skorupiakami. Pływa w stadach blisko powierzchni wody. Spotkać ją można we wschodniej części Oceanu Atlantyckiego oraz morzach przyległych – Bałtyckim, Północnym, Śródziemnym i Czarnym. Charakteryzuje się wydłużonym ciałem, które osiąga nawet do 100 cm.
Ryba, która smakuje jak kurczak
Poławiana jest ze względu na doskonały smak, inny niż wszystkie - przypomina bowiem kurczaka. Jednak nie jest popularna w Polsce i w pierwszym lepszym sklepie z rybami pewnie jej nie znajdziesz. Jeśli masz taką możliwość, najlepiej zgłoś się bezpośrednio do rybaków, którzy prowadzą połowy na morzu. W innym przypadku warto zajrzeć do hurtowni ryb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyrządzając i jedząc belonę, nie zdziw się, jeśli zobaczysz w środku zielone ości. To w żadnym razie nie znaczy, że ryba jest zepsuta. Ości belony są zielone ze względu na zawartość naturalnego barwnika, czyli biliwerdyny.
Belona – dobra na mózg i wzrok
Oprócz doskonałego smaku belona posiada także kompleks drogocennych składników odżywczych, które są niezwykle potrzebne każdemu organizmowi. Ta morska ryba zawiera oczywiście kwasy omega-3, duże ilości białka oraz witaminy A i D.
Dzięki temu spożywanie belony wpływa na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i odpornościowego. Ponadto poprawia pracę mózgu i wzrok oraz wzmacnia kości i stawy. Co więcej, belona zawiera niewielkie ilości tłuszczu, zatem może być spożywana nawet w dużych ilościach przez osoby, które trzymają dietę.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl