Solidne wyniki badań potwierdzają. Te kobiety są najszczęśliwsze
Magazyn "Women's Health" przedstawił dane potwierdzone naukowo, która grupa kobiet jest najszczęśliwsza. Ekspert tłumaczy, dlaczego. Podaje też szokujący fakt dotyczący mężczyzn.
23.11.2021 10:58
Profesor nauk behawioralnych wyjaśnił, dlaczego to właśnie bezdzietne singielki stanową najszczęśliwszą grupę wśród populacji. Paul Dolan jasno podkreślił, że presja społeczeństwa, której poddawane są kobiety, niczemu nie służy i sprawia wręcz, że wiele z nas nie czuje szczęścia. Z drugiej strony, badania wykazały coś zaskakującego, dotyczącego małżeństw.
Singielki są bardziej radosne? Wyniki badań nie pozostawiają wątpliwości
- Mamy solidne dane, zbierane podczas rozciągniętych w czasie badań. Być może wyniki są bolesne, ale powiem, jak jest - zaczyna swój wywód Paul Dolan dla "Women's Health". Na podstawie badań naukowcy doszli do wniosku, że kobietom małżeństwo i macierzyństwo niespecjalnie służy.
- Najzdrowszą i najszczęśliwszą grupą w całej populacji są kobiety, które nigdy nie wyszły za mąż ani nie miały dzieci - dodaje ekspert. Mężatki natomiast częściej podupadają na zdrowiu, mają problemy psychiczne. Deklaracje o szczęśliwym życiu z małżonkiem padają wyłącznie w jego obecności. Kiedy ankieta przeprowadzana jest indywidualnie - wyniki przedstawiają się zupełnie inaczej.
W trakcie okazało się, że na małżeństwie bardziej korzystają mężczyźni - podejmują dzięki temu mniejsze ryzyko, uspokajają się, czują duże wsparcie, co pozwala im się lepiej rozwijać, a nawet więcej zarabiać i dłużej żyć.
- Jeśli jesteś mężczyzną, dla własnego dobra powinieneś wziąć ślub; jeśli kobietą – nie zaprzątaj sobie tym głowy - podkreśla Paul Dolan.
Kobiety żyją pod zbyt dużą presją?
Badacz do powyższych wyników odnosi się w książce pt. "Happy Ever After". Stwierdza w niej również, że przestarzały system wartościowania nie ma odniesienia w dzisiejszych czasach, a wręcz działa szkodliwie. Bezdzietne singielki bardzo często są piętnowane przez społeczeństwo, jako kobiety, które nie odniosły sukcesu w życiu - są traktowane jako "przegrane". To tylko umacnia poczucie presji - aby wyjść za mąż, mieć dzieci, bo inaczej nie będzie się spełnioną.
- Widzisz samotną 40-letnią kobietę, która nigdy nie miała dzieci i myślisz, że może bidulka spotka jeszcze właściwego faceta i jej życie się zmieni. Ale co jeśli spotka niewłaściwego faceta i jej życie się zmieni? Może spotka kogoś, kto sprawi, że będzie mniej szczęśliwa, co odbije się na jej zdrowiu i przyczyni do wcześniejszej śmierci - zastanawia się profesor Dolan.
Przedstawiane wyniki badań dają do myślenia. Jest to też dobry moment, aby zastanowić się nad tym, jak właściwie presja społeczna działa; bo bez wątpienia nie przynosi takich efektów, jak część osób "naprowadzających" młode kobiety na drogę do spełnienia oczekuje.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl