Blisko ludziOn ma inną. "Ona udaje, że temat nie istnieje"

On ma inną. "Ona udaje, że temat nie istnieje"

Mężczyźni coraz częściej decydują się na poliamorię
Mężczyźni coraz częściej decydują się na poliamorię
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
23.11.2021 09:48

Poliamoria - mężczyźni nie boją się o niej mówić swoim partnerkom. "Kobieta, która się dowiaduje, że jej partner chce uprawiać seks z innymi kobietami, najczęściej ma przekonanie, że mu nie wystarcza" - wyjaśnia w "Wysokich Obcasach" Izabela Jąderek.

Poliamoria, czyli "wielomiłość". Według psycholożki i seksuolożki Izabeli Jąderek mężczyźni coraz śmielej decydują się na otwarte związki. Kobiety również, nierzadko jednak robią to wbrew sobie. - Kobiety godzące się na otwarty związek cały czas przekonują siebie, że tak powinno być, bo one powinny akceptować wybory mężczyzny - mówi w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Czy jestem taka wyjątkowa?

W związku monogamicznym ważnym elementem jest poczucie wyjątkowości. Powstaje wyobrażenie zostania wybranym. Kiedy pojawia się propozycja otwartego związku albo zdrada, poczucie wyjątkowości zostaje całkowicie zaburzone.

- Często kobiety interpretują to w taki sposób: skoro osoba, która mnie kocha, chciałaby być w relacjach z innymi kobietami, to dlaczego miałabym wystarczać innym mężczyznom? Dlatego często kobieta decyduje się zostać w związku z partnerem, który jej to proponuje - wyjaśnia Jąderek.

A konsekwencji pozostania w takiej relacji może być sporo. Nierzadko pojawiają się problemy z organizacją czasu, ale i wzmożona frustracja. - Były pary przyjmujące zasadę: ona udaje, że temat nie istnieje, świadomie go wypierała, o nic nie pytała. Mimo że każde jego słowo wywoływało w niej napięcie, wzmożoną czujność (...). W jakiejś innej parze były negocjacje dotyczące dziecka. Kobieta decydowała się na dziecko po to, żeby zatrzymać tego mężczyznę przy sobie, żeby przestał spotykać się z tą drugą kobietą - tłumaczy ekspertka dla "Wysokich Obcasów".

Właściwe pytania i szczere odpowiedzi

Psycholożka podkreśla, że najważniejsze to zadawać sobie właściwe pytania i udzielać na nie szczerych odpowiedzi: "Co dla mnie oznacza świadomość, że mój partner oprócz mnie będzie miał bliską, intymną, emocjonalną więź z inną kobietą? Co dla mnie oznacza świadomość, że najpewniej inną kobietę będzie dotykał tak samo czule jak mnie albo będzie całował ją tak samo czule jak mnie, uprawiał z nią seks? Na ile będę w stanie się czuć bezpiecznie w tej relacji? Na ile mogę przewidzieć, co się będzie w tym związku działo? Co z moją zazdrością? Czy jestem zazdrosna? Jak zamierzam sobie z tym poradzić?".

Seksuolożka dodaje, że kobiety w przeciwieństwie do mężczyzn mają dużo większy problem z mówieniem o swoich potrzebach. Kobieta kilka razy zakwestionuje swoje spostrzeżenia, uczucia. - Mężczyźni, mimo że mają dużo lęku w sobie dotyczącego na przykład męskości, mają zazwyczaj większą gotowość do mówienia o swoich potrzebach. Są tego uczeni. Są pewni, że mają prawo mówić. Oni nie zawsze pytają, tylko po prostu oznajmiają. Nie spotkałam się ze strachem, obawą - wyjaśnia Jąderek.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (94)
Zobacz także