Spotkał się ze Staniszkis. Przypomniał jej słowa o PiS

Spotkał się ze Staniszkis. Przypomniał jej słowa o PiS

Mariusz Szczygieł opisał spotkanie z Jadwigą Staniszkis
Mariusz Szczygieł opisał spotkanie z Jadwigą Staniszkis
Źródło zdjęć: © AKPA
16.04.2024 08:43, aktualizacja: 16.04.2024 12:38

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Po jej śmierci głos zabrał m.in. reportażysta Mariusz Szczygieł, który kilka lat temu spotkał się z socjolożką. Zapytał ją wtedy, czy nadal się czemuś dziwi. Naukowczyni nawiązała do sytuacji politycznej w Polsce.

15 kwietnia zmarła prof. Jadwiga Staniszkis. W przyszłym tygodniu obchodziłaby 82. urodziny. Była socjolożką, politolożką, wykładowczynią, publicystką. Zajmowała się przede wszystkim socjologią polityki, wykładała na wielu uczelniach, jest autorką licznych publikacji, była komentatorką na łamach prasy i w telewizji.

Miała wtedy 16 lat. Szczygieł trafił na zdjęcie Staniszkis

Żegnają ją politycy, studenci, publicyści. Wśród nich dziennikarz i reportażysta Mariusz Szczygieł, który największą popularność zdobył dzięki talk-show "Na każdy temat", a dziś prowadzi na antenie TVP Info program "Rozmowy (nie)wygodne". Po śmierci naukowczyni opublikował w mediach społecznościowych jej archiwalne zdjęcie i opisał ich spotkanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"To zdjęcie 16-letniej Jadwigi Staniszkis. Socjolog zmarła dziś, a ja wspominam jedno z nią spotkanko, związane z tą fotografią. W 2019 r. w antykwariacie znalazłem cudo za 20 złotych. Grubą, wielką księgę, która okazała się rocznikiem tygodnika "Dookoła Świata" z 1958 roku. W numerze z 24.08.1958 za fotoreportażem z Paryża Zofii Nasierowskiej - fotografia 16-letniej Jadwigi i jej korespondencja z Londynu" - czytamy w opisie fotografii.

Dzień później dziennikarz sprostował informację. Córka Staniszkis przekazała, że zdjęcie z tygodnika nie przedstawia jej matki. "Napisała do mnie córka zmarłej wczoraj profesor Jadwigi Staniszkis - pani Joanna Staniszkis, że zdjęcie, które pokazałem tu wczoraj, nie jest zdjęciem jej mamy. Redakcja "Dookoła Świata" umieściła je w 1958 r. obok korespondencji 16-letniej Jadwigi z Londynu".

"Zasadniczą cechą Anglii jest to, że nikt się niczemu nie dziwi. Widziałam na przykład w środku miasta dziewczynę »na bosaka« i drugą w najszałowszym »trapezie«, jaki można sobie wyobrazić - i nikt się nawet nie obejrzał" - relacjonowała swój pobyt za granicą na łamach gazety. W Wielkiej Brytanii uczęszczała do szkoły językowej i pracowała jako au pair.

"Obojętność władzy". Opisała, co robił PiS

61 lat później (w 2019 roku, gdy u władzy był PiS) Szczygieł spotkał się z nią i zapytał, co dziś wywołuje u niej zdziwienie. Profesor przyznała, że naukowe, socjologiczne podejście do otaczającej nas rzeczywistości zmieniło jej postrzeganie świata. Co nie oznacza, że niczemu już się nie dziwi.

"W Polsce dziwi mnie to, że ludzie nie cenią swojej wolności i wolności innych. Że pozwalają władzy – i PiS, i PO nie są tu bez winy – na różne sposoby naruszać tę wolność. Obojętność wobec postępowania władzy jest dziś szokująca. Demokracja paradoksalnie powoduje większą obojętność niż system totalitarny. Bo ludzie myślą, że wybory to wszystko, co mają w ręku, i one załatwiają sprawę" - zauważyła.

"Oczywiście to, co robi obecna władza, to nie jest drastyczne naruszanie wolności, tylko pełzające. W totalitaryzmie byliśmy o wiele bardziej czujni. A z drugiej strony dziwi mnie obojętność władzy na potrzeby zanikającej klasy inteligenckiej, która przecież potrzebuje otwartości" - odpowiedziała Jadwiga Staniszkis.
© Materiały WP

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Źródło artykułu:WP Kobieta