W inny sposób zdejmują ubrania, chwytają kierownicę w samochodzie, a nawet przyglądają się paznokciom - oprócz fundamentalnych różnic dzielących kobiety oraz mężczyzn, w codziennym życiu obserwujemy sporo zachowań, które charakteryzują i wyróżniają każdą z płci. Niektóre można wytłumaczyć naukowo, inne pozostają zagadką.
W inny sposób zdejmują ubrania, chwytają kierownicę w samochodzie, a nawet przyglądają się paznokciom – oprócz fundamentalnych różnic dzielących kobiety oraz mężczyzn, w codziennym życiu obserwujemy sporo zachowań, które charakteryzują i wyróżniają każdą z płci. Niektóre można wytłumaczyć naukowo, inne pozostają zagadką.
Jak oni siadają
Różnice między płciami przejawiają się w najprostszych sytuacjach, np. w sposobie siadania. Kobiece nogi są wówczas przeważnie złączone, często jedna założona na drugiej. Mężczyzna podświadomie dąży do jak najszerszego ich „rozkraczenia”.
Niektórzy tłumaczą męską pozycję budową ciała i potrzebą zapewnienia swobody intymnym narządom. Jednak zdaniem psychologów jest to klasyczna mowa ciała. Rozstawiając szeroko nogi facet chce niewerbalnie przekazać, że to on jest ważny i potrzebuje należnej mu przestrzeni.
Męski sposób siedzenia popierają jednak lekarze, którzy ostrzegają przed zbyt częstym zakładaniem nogi na nogę. W ten sposób obciążamy mięśnie pleców oraz miednicę, natomiast zalegająca w żyłach krew prowadzi do obrzęków i zwiększa ryzyko żylaków.
Tekst: Rafał Natorski
(raf/sr), kobieta.wp.pl
Wygodne rozbieranie
Jeśli chcemy dostrzec różnicę między kobietą a mężczyzną, powinniśmy zaobserwować, jak oboje się rozbierają. Facet robi to znacznie mniej subtelnie – zwykle chwyta bluzę czy koszulę za kołnierzyk lub ramiona i szybkim ruchem ściąga z ciała. Kobieta krzyżuje ręce, chwyta za dolną część stroju, a później powoli zsuwa z siebie, ciągnąć do góry.
Skąd ta różnica? Nie wiadomo. Być może powodu powinniśmy się dopatrywać w samczym wygodnictwie. Męski sposób rozbierania jest wprawdzie mniej przyjazny dla ubrań, ale za to pozwala je bardzo szybko zdjąć i – co ważne – nie wymaga później przewracania ciuchów na właściwą stronę. W wielu intymnych sytuacjach takie umiejętności na pewno się przydadzą.
Płeć za kółkiem
Spór o to, czy mężczyźni są lepszymi kierowcami od kobiet, prawdopodobnie nigdy nie zostanie rozstrzygnięty. Jedno nie ulega jednak wątpliwości – przedstawiciele obu płci przyjmują zwykle inną pozycję „za kółkiem”. Facet ma skłonność do nonszalancji i bardzo często trzyma kierownicę tylko jedną ręką, podczas gdy drugą wychyla np. przez okno.
Kobieta prawie zawsze prowadzi bezpieczniej, z obiema dłońmi na kierownicy. Psychologowie tłumaczą, że jeśli ułożone są one w górnej części, zwiastują zrównoważoną i zdyscyplinowaną osobę, będącą w szczęśliwym związku. Gdy kobieta jedzie, ściskając dolne rejony kierownicy, może być to objaw niepewności, złego samopoczucia, a nawet stanów depresyjnych. Taka pozycja wskazuje także na zaburzone relacje z otoczeniem.
Spojrzenie na paznokcie
Różnice między płciami przejawiają się nawet w obserwowaniu swoich… paznokci. Kobieta zwykle ogląda je, patrząc na całą odwróconą i wyprostowaną dłoń. W przypadku faceta rytuał jest zupełnie inny. Mężczyzna zgina palce, kieruje do siebie wewnętrzną stronę dłoni i podziwia same paznokcie. Różnicę możemy wytłumaczyć przede wszystkim względami estetycznymi. Kobiety, które znacznie bardziej dbają o stan i wizerunek paznokci, chcą skonfrontować ich wygląd z całymi dłońmi. Mężczyzna patrzy na nie czysto praktycznie, sprawdzając, na jak długo jeszcze można odłożyć kłopotliwe obcinanie.
Warto jednak obserwować paznokcie jak najczęściej. Z ich barwy, kształtu i ogólnej kondycji możemy bowiem wyczytać całą prawdę o stanie naszego zdrowia.
Ziewanie na zdrowie
Kobietę i mężczyznę można również rozpoznać po… ziewaniu. Każde z nich robi to zazwyczaj na swój sposób. Przedstawicielka płci pięknej podczas ziewania zakrywa usta otwartą dłonią. Facet często przysłania je boczną stroną zaciśniętej pięści, choć często zdarza się, że nawet nie stara się ukrywać ziewania.
W naszej kulturze nie powinniśmy eksponować takich odruchów, ponieważ są uznawane za przejaw naszego znudzenia. Jednak warto pamiętać o pozytywnym wpływie ziewania na organizm – dodatkowa dawka tlenu optymalizuje aktywność i metabolizm mózgu, poprawia koncentrację, odpręża ciało oraz umysł i zmniejsza stres.
Szeroki kąt widzenia
Wbrew pozorom nie tylko mężczyźni odwracają się na ulicy za piękną kobietą. Ich partnerki zachowują się podobnie na widok spacerującego „ciacha”. Jednak teoretycznie ten sam gest każda z płci wykonuje na swój sposób. Mężczyzna musi intensywnie poruszać głową oraz oczami, kobieta obserwuje w sposób praktycznie niezauważalny.
Dlaczego tak się dzieje? To zasługa tzw. widzenia obwodowego, w którym wyspecjalizował się kobiecy wzrok. Szeroki kąt patrzenia (blisko 180 stopni) jest możliwy dzięki odpowiedniemu stożkowemu ustawieniu odbioru przez damski mózg. U mężczyzny mózg ustawia widzenie liniowe, dlatego nie widzi on blisko położonych i rozproszonych na bokach przedmiotów. Z tego samego powodu, aby podziwiać ładną kobietę na ulicy, facet musi przekręcić głowę.
Tekst: Rafał Natorski
(raf/sr), kobieta.wp.pl