Stała się symbolem ofiar wojny w Wietnamie. Przez latach żyła z koszmarnym bólem
Na słynnym zdjęciu, które obiegło świat w latach 70., biegnie poparzona napalmem dziewczynka. Bohaterka fotografii, Kim Phuc, ma poranione całe plecy i ręce, wcześniej zdarła z siebie zaplamione ubranie. Dziś ma 52-lata i dopiero po tylu latach od tragedii może wyzwolić się od bólu, który powodowały jej blizny.
26.10.2015 | aktual.: 27.10.2015 09:05
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Na słynnym zdjęciu, które obiegło świat w latach 70., biegnie poparzona napalmem dziewczynka. Bohaterka fotografii, Kim Phuc, ma poranione całe plecy i ręce, wcześniej zdarła z siebie zaplamione ubranie. Dziś ma 52-lata i dopiero po tylu latach od tragedii może wyzwolić się od bólu, który powodowały jej stare rany.
Przez 40 lat Kim Phuc musiała chować swoje blizny od poparzenia pod bluzkami z długimi rękawami. Teraz lekarze z Miami zaoferowali jej darmową serię zabiegów, która ma uwolnić kobietę od bólu, z którym musiała tak długo żyć.
- Myślałam, że pozbędę się blizn i bólu dopiero w niebie. Teraz niebo przyszło do mnie – mówiła Phuc tuż po wylądowaniu w Miami, gdzie mają zająć się nią specjaliści od laserowych terapii.
Jej blizny ciągną się od szyi, przez plecy, aż po koniec lewej ręki. Doktor Jill Waibel z kalifornijskiego Dermatology & Laser Institute postanowiła, że wykona na niej darmową serię zabiegów, które nie tylko rozjaśnią jej blizny, ale też zmniejszą ból, jaki Phuc odczuwa w tym miejscu. Cała procedura polega na tworzeniu mikroskopijnych dziurek w skórze, które pozwalają wniknąć preparatom głębiej w tkankę.
Phuc, mimo że przeżyła wojnę, nigdy nie uwolniła się z koszmaru. Ból codziennie przypominał jej o Wietnamie.
Symbol wojny
8 czerwca 1972 rok żołnierze z Wietnamu Północnego zrzucili napalm na wioskę Trang Bang na obrzeżach Sajgonu. Wśród poparzonych mieszkańców była właśnie Kim Phuc. Dziewczynka uciekając z wioski trafiła na fotoreporterów, wśród których był Nick Ut, który zrobił słynne dziś zdjęcie.
Jak wspomina Ut, jej skóra odchodziła od ciała płatami i wciąż krzyczała, że umiera. Fotograf zabrał ją do szpitala i dopiero gdy zajęli się nią lekarze, wrócił do Sajgonu, by obrobić zdjęcia. To, na którym widać nagą 9-latkę, nagrodzono później Pulitzerem.
Napalm przykleja się do ciała niczym żel. Phuc miała poparzone 10 proc. powierzchni ciała. Kolejne lata spędziła wykonując bolesne ćwiczenia, które miały rozciągnąć jej skórę. Mimo wielu zabiegów, nie udało się jej nigdy w pełni odzyskać zdrowia. Tak proste czynności, jak choćby noszenie torebki na ramieniu, jest dla niej niemożliwe.
Phuc wyjechała po latach razem z mężem do Kanady. Od pamiętnego czerwcowego dnia cały czas utrzymuje kontakt z Utem. Fotograf przyznaje, że traktuje ją jak córkę.
md/ WP Kobieta