Była gwiazda TVP nie ma potrzeby dłużej się krygować i ukrywać swoich poglądów. W wywiadzie dla Onetu powiedziała wprost, że nie akceptuje ataków społeczeństwa na społeczności LGBT, Zdaniem Stanisławy Ryster, Polacy jako katolicy powinni okazywać miłosierdzie każdemu – w tym również kochającym inaczej.
Stanisława Ryster o gejach i prostytucji
Jak powiedziała, Bóg stworzył gejów i "nikt z wyboru nie chce być gejem". Na tym Ryster nie skończyła – ma wielu przyjaciół-homoseksualistów i nikomu nie ufa tak jak im. – Geje to wspaniali przyjaciele. Krztyny zazdrości, krztyny zawiści. I wielka cierpliwość – stwierdziła.
Dlatego denerwuje ją zachowanie części społeczeństwa, które krzyczy o moralności, kiedy ma swoje za uszami. – Krzyczą o prostytutkach, a przecież gdyby nie było popytu, nie byłoby podaży. Niech ci katolicy, którzy rzekomo nigdy nie zdradzają żon, nie chodzą na prostytutki – grzmiała. – W Polsce sprawy seksu zawsze były tabu. U nas nawet nie ma ładnych słów na intymne części ciała. Wszystko jest jakieś brzydkie, a dziewczyna, która ma temperament, to już jest prawie ku... – zdenerwowała się.
Stanisława Ryster wcześniej nie cenzurowała się, mówiąc o zwolnieniu z telewizji. Okazało się, że nikt nie raczył jej o tym poinformować, a wszystkiego dowiedziała się z prasy. – Nie pozwolono mi nawet pożegnać się z widzami. Potraktowano mnie jak stary mebel, który można wyrzucić, gdy nie jest już potrzebny – wyjawiła swego czasu "Wysokim Obcasom".
Prowadzona przez nią "Wielka gra" był kultowym teleturniejem czasów PRL. Prezenterka była ostatnią gospodynią tego programu, w którym odpytywała uczestników z wiedzy ogólnej – i to od 1975 r. Ostatni odcinek został wyemitowany w 2006 r.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl