Anita z "Sanatorium" ruszyła w rejs. Straszne, co ją spotkało

Anita z "Sanatorium miłości" wypłynęła na morze luksusowym wycieczkowcem. Statek obrał kurs na Grenlandię. W pewnej chwili sytuacja zrobiła się groźna. "Pojawiła się góra lodowa i zrobiło się niebezpiecznie".

Anita przeżyła przygodę rodem z TitanicaAnita przeżyła przygodę rodem z Titanica
Źródło zdjęć: © TVP

Anita z "Sanatorium miłości" pokazuje, że wiek to tylko liczba i że nigdy nie jest za późno na przeżycie niezapomnianych przygód. Uczestniczka piątej edycji popularnego programu telewizyjnego postanowiła udać się w rejs.

Wypłynęła luksusowym wycieczkowcem, który miał za zadanie przewieźć ją oraz innych pasażerów w niezwykłą podróż na Grenlandię. Niestety, kurs nabrał niespodziewanego obrotu, gdy natrafili na przeszkodę rodem z katastroficznych filmów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pasja jest kobietą". Magdalena Boczarska o tantiemach: "Te pieniądze należą nam się za pracę"

Czuła się jak na Titanicu

Podczas rejsu Anita i jej współpasażerowie znaleźli się w sytuacji, która przypominała sceny z filmu "Titanic". Rejs luksusowego statku w kierunku Grenlandii napotkał na niespodziewane trudności. Niedługo po wypłynięciu na horyzoncie pojawiła się gigantyczna góra lodowa, zmuszając załogę do podjęcia natychmiastowych działań.

"Kilka dni temu wyruszyliśmy z portu z Islandii w kierunku Grenlandii, ale musieliśmy wrócić do portu, bo w pobliżu pojawiła się góra lodowa i zrobiło się niebezpiecznie" - relacjonowała Anita w rozmowie z portalem Show News.

Seniorce i współpasażerom udało się jednak w końcu dotrzeć do celu. Co prawda rejs miał opóźnienie, ale to w tej sytuacji było najmniejszym problemem. Wszyscy cieszyli się, że dopłynęli cali i zdrowi.

Gustuje w młodszych mężczyznach

Anita z "Sanatorium miłości" dała się poznać widzom jako elegancka kobieta, której nie w głowie odpoczynek na emeryturze. Kobieta jest szczęśliwą mamą i babcią. Po rozwodzie postanowiła szukać miłości. Okazało się, że znalezienie bratniej duszy nie jest proste. Na co dzień jest stomatolożką. Ma na swoim koncie wiele zawodów miłosnych.

W rozmowie z "Faktem" zdradziła, że jej zdaniem dojrzałym kobietom znacznie trudniej znaleźć prawdziwą miłość. Przyznała, że dziś mężczyźni najczęściej szukają młodszych pań. Zaznaczyła jednak też, że wcale im się nie dziwi, ponieważ sama z chęcią nawiązałaby relacje z nieco młodszym mężczyzną.

- Też bym wolała fajnego, młodego faceta z kasą. Te stereotypy się sprawdzają, ale prawdą jest, że interesujących facetów jest mało i do tego są wybredni - powiedziała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
"Moja żona mnie nie podnieca". Mężczyźni o braku pożądania
"Moja żona mnie nie podnieca". Mężczyźni o braku pożądania
Pokazała się z mężem. Tak wyglądali razem na ściance
Pokazała się z mężem. Tak wyglądali razem na ściance
Wstydziła się swojego wzrostu. Taki u kobiet jest rzadkością
Wstydziła się swojego wzrostu. Taki u kobiet jest rzadkością
Nigdy nie czyść tym nagrobka. Zniszczy marmur i granit
Nigdy nie czyść tym nagrobka. Zniszczy marmur i granit
Rozebrała się dla "Playboya". Po latach wyznała prawdę
Rozebrała się dla "Playboya". Po latach wyznała prawdę
Była żoną Krzysztofa Materny. Po rozwodzie zapadła się pod ziemię
Była żoną Krzysztofa Materny. Po rozwodzie zapadła się pod ziemię
Nie zostawi majątku dzieciom. Dostaną "mniej niż jeden procent"
Nie zostawi majątku dzieciom. Dostaną "mniej niż jeden procent"
Byli parą trzy miesiące. Oto co powiedziała po jego śmierci
Byli parą trzy miesiące. Oto co powiedziała po jego śmierci
25-latka poszła do biura matrymonialnego. Mówi, co usłyszała
25-latka poszła do biura matrymonialnego. Mówi, co usłyszała
Jak pozbyć się rdzy z noży? Sięgnij po popularny napój
Jak pozbyć się rdzy z noży? Sięgnij po popularny napój
Anna Nehrebecka mówi szczerze o Kościele. "Nie chciałabym mylić z wiarą"
Anna Nehrebecka mówi szczerze o Kościele. "Nie chciałabym mylić z wiarą"
Żebrowscy są na Jamajce. "Boimy się o naszą rodzinę"
Żebrowscy są na Jamajce. "Boimy się o naszą rodzinę"