Stosunek przerywany
Traktowany przez dużą ilość par jako dobra metoda antykopncepcyjna. Tymczasem wielu lekarzy w ogóle nie uznaje stosunku przerywanego za antykoncepcję. Co gorsza, seksuolodzy twierdzą, że może powodować u mężczyzn poważne problemy z erekcją.
17.10.2009 | aktual.: 05.06.2018 15:59
Traktowany przez dużą ilość par jako dobra metoda antykopncepcyjna. Tymczasem wielu lekarzy w ogóle nie uznaje stosunku przerywanego za antykoncepcję. Co gorsza, seksuolodzy twierdzą, że może powodować u mężczyzn poważne problemy z erekcją.
Na czym polega
Stosunek przerywany polega na tym, że partner czując, iż zbliża się wytrysk, wyjmuje członka z pochwy kobiety. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że przed wytryskiem, w płynie, który jest wydzielany z penisa również znajdują się plemniki. I one także mogą zapłodnić, o czym należy pamiętać decydując się na takie zabezpieczenie przed niechcianą ciążą.
Zawodna metoda?
Jest to jeden z tzw. naturalnych sposobów antykoncepcji. Trudno jednak określić jego skuteczność, gdyż spora grupa lekarzy w ogóle nie uznaje tej metody jako antykoncepcyjnej. Zazwyczaj szacuje się, iż wzkaźnik Pearla wynosi 7- 15 czyli bardzo dużo. Ta liczba oznacza, iż aż tyle kobiet na 100 może zajść w ciążę stosując tę metodę.
Znać swoje ciało
Stosunek przerywany wymaga od mężczyzny doskonałej znajomości swojego ciała i jego reakcji. Musi także cały czas skupiać się nad tym, aby do wytrysku nie doszło zbyt wcześnie. Kobieta natomiast powinna unikać stosunków w dni płodne, gdyż wtedy ta metoda może być zawodna. Jednak nawet spełnienie tych wszystkich warunków nie daje 100-procentowej pewności, że nie dojdzie do zapłodnienia. Nie jest, oczywiście, polecana mężczyznom z problemami ze zbyt wczesnym wytryskiem oraz kobietom, których cykle są bardzo nieregularne.
ZOBACZ TEŻ:
Dużym problemem jest jednak nie tylko fakt, iż jest to metoda zawodna. Może ona powodować ogromny stres obojga kochanków, a co za tym idzie, być przyczyną niechęci do seksu. Mężczyzna skupiający się wyłącznie na tym, by nie doszło do wcześniejszego wytrysku z czasem będzie mieć problem z erekcją, a stosunek przestanie mu sprawiać przyjemność. Podobne problemy często mają również kobiety, które wciąż w czasie kochana się myślą, czy doszło do wytrysku, czy nie. Poza tym, partnerzy nie mogą wspólnie przeżywać orgazmu.
Wielu ją stosuje
Jednak wciąż ten rodzaj zabezpieczenia przed niechcianą ciążą ma wielu swoich zwolenników. Kasia, która od pół roku w ten sposób kocha się ze swoim mężczyzną, twierdzi, iż dzięki temu nie musi martwić się o prezerwatywy, nie łyka tabletek i nie musi w żaden inny sposób ingerować w swój organizm. "Wszystko jest naturalnie i pod kontrolą. Mój mężczyzna wie, kiedy powinien skończyć i nigdy nie zdarzyło się by coś było nie tak. No i w ciążę nie zaszłam" - śmieje się. Jednak Kasia sama przyznaje, że w jej wypadku ciąża nie będzie wielkim dramatem, więc nie musi stosować metody, która byłaby najpewniejszą.
Za i przeciw
Oczywiście, wybór metody antykoncepcyjnej powinien być bardzo dobrze przemyślany. Trzeba wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw, a także preferencje obydwojga partnerów. Jeśli chodzi o stosunek przerywany, to metoda bardzo niepewna i polecana raczej tylko w jednorazowych przypadkach gdy nie ma się możliwości zastosowania żadnej innej. Jednak są pary, które stosują stosunek przerywany i są z niego zadowoleni, wszystko zależy więc od indywidualnych potrzeb.