Stres piękności szkodzi
"Unikaj stresu." Która z nas nie usłyszała tej rekomendacji? Okazuje się, że choć brzmi banalnie, warto wcielić w życie tę poradę. Jeśli nie ze względu na zdrowie, to na urodę. Bo jakby nie patrzeć, stres błyskawicznie odbija się na naszych twarzach.
10.11.2016 17:54
W psychologii stres definiowany jest jako brak równowagi między wymogami sytuacji, a zdolnościami adaptacyjnymi osoby, czyli możliwością poradzenia sobie z nią. Niestety, jest zjawiskiem powszechnym - aż 98% z nas deklaruje, że go odczuwa, przy czym co piąta osoba zmaga się z nim codziennie, jak wynika z raportu „Polacy a stres”. Zdecydowanie częściej stresują się kobiety, a najczęściej robią to w poniedziałek.
„Stresują nas przede wszystkim praca pod presją czasu, natłok obowiązków, niewłaściwa organizacja pracy, problemy z realizacją wyznaczonych celów czy nadmiar biurokracji. Prywatnie natomiast, najczęściej odczuwamy stres w związku z problemami finansowymi, chorobami bliskich, remontami czy obciążeniem obowiązkami domowymi” - mówi dr Ewa Jarczewska-Gerc, psycholog motywacji.
Do jego najczęstszych objawów można zaliczyć długotrwałe zmęczenie, poirytowanie lub złość́ oraz problemy z koncentracją. Negatywnie wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie, ale też… urodę!
Utrata elastyczności
„Stres tak naprawdę jest korzystnym dla nas mechanizmem fizjologicznym ukształtowanym w toku ewolucji po to, aby zwiększać naszą efektywność i umiejętność radzenia sobie z problemami i trudnymi sytuacjami. Gdy zaczynamy odczuwać stres, wówczas do naszej krwi wyrzucone zostają trzy hormony: adrenalina, noradrenalina i kortyzol. Sprawiają one, że mamy więcej energii, siły i mocy, aby stawiać czoło trudnym sytuacjom pojawiającym się w pracy czy w życiu prywatnym” - tłumaczy dr Ewa Jarczewska-Gerc.
Jednak kiedy stres staje się długotrwały i silny, w naszym organizmie dochodzi do szeregu reakcji, których działanie jest dla nas niszczące. Jednym z takich efektów jest proces tworzenia się wolnych rodników, które niszczą struktury odpowiedzialne za elastyczność i nawilżenie skóry. W efekcie staje się ona cienka i wiotka, powstają zmarszczki i odbarwienia, mogą się nawet aktywować procesy nowotworowe. W normalnych warunkach wolne rodniki atakują skórę wraz z wiekiem, stres przyspiesza ten proces, co powoduje przedwczesne powstawanie lub pogłębianie się zmarszczek.
Aby zmniejszyć ich niekorzystny wpływ na urodę, postaw na odpowiednią pielęgnację. Na dzień wypróbuj serum La Prairie Cellurar Swiss Ice Crystal, które dzięki opatentowanemu kompleksowi składników aktywnych pomaga skórze dostosowywać się do działającego na nią stresu, czynników zewnętrznych i procesów starzenia (1264 zł / 30 ml) albo Iwostin Perfection Re-Liftin do skóry dojrzałej z roślinnymi komórkami macierzystymi, które daje uczucie jędrności i elastyczności (60 zł / 30 ml). Na noc sięgnij po regenerujący balsam Avene PhysioLift z mono-oligomerami kwasu hialuronowego i retinaldehydem, które pobudzą naturalną syntezę kolagenu i kwasu hialuronowego, dzięki czemu rano rysy twarzy będą wyglądały na wypoczęte (118 zł / 30 ml).
Nadmierne przesuszenie
W kosmetologii do opisania szorstkiej, pozbawionej blasku i przesuszonej skóry używa się określenia „skóra zestresowana”. Często pojawia się na niej zaczerwienie, pieczenie i/lub swędzenie. Przyczyną takiej reakcji jest kortyzol, który w wysokim stężeniu hamuje syntezę kolagenu, a także zaburzone w wyniku działania stresu oddychanie komórkowe. Nieprawidłowe krążenie krwi sprawia, że komórki nie pozbywają się produktów przemiany materii i nie otrzymują odpowiedniej dawki substancji odżywczych. W efekcie pojawiają się cienie pod oczami, cera normalna i sucha staje się ziemista i odwodniona, a na tłustej - w związku ze zwiększonym wydzielanie sebum, które ma na celu uregulowanie poziomu lipidów - mogą pojawiać się stany zapalne i ropne. Które są tym bardziej uciążliwe, że stres spowalnia procesy gojenia się zmian skórnych nawet o 40%.
Poszarzałej cerze mogą pomóc kosmetyki z witaminą C, np. Obagi Professional-C Serum, które rozjaśni przebarwienia i poprawi koloryt skóry, a co więcej wpłynie na stymulację syntezy kolagenu i pomoże zapobiegać utracie wody z naskórka (ok. 230 zł / 30 ml) oraz te bogate w składniki odżywcze, np. hipoalergiczny krem rokotnikowy Sylveco o działaniu rewitalizującym i wzmacniającym, który pomoże odbudować warstwę wodno-lipidową skóry (25 zł / 50 ml). Jeśli masz cerę trądzikową, tłustą lub mieszaną, unikaj produktów zawierających alkohol. Wybieraj kosmetyki nawilżające do skóry z niedoskonałościami, np. wzbogacony w cynk krem Mixa 2 w 1, który pomoże zmniejszyć wydzielanie sebum (27,99 / 50 ml) czy Dermedic Normacne Preventi z kojącymi alantoiną i D-Pantenolem (25 zł / 55 ml). Pod oczy wypróbuj łagodzący żel Arbonne z linii Calm, który nawilży, wygładzi i rozjaśni podpuchniętą skórę (112 zł / 15 ml), a do ciała balsam dedykowany suchej lub bardzo suchej skórze, np. regenerujące mleczko z syropem z klonu Garnier Intensywna Pielęgnacja (20 zł / 400 ml).
Wypadanie włosów
Również skóra głowy może reagować na stres podobnie jak skóra twarzy i ciała - pojawi się uczucie ściągnięcia, swędzenie i łuszczenie naskórka w wyniku jego nadmiernego przesuszenia. Reakcja może przypominać objawy łupieżu, jednak pielęgnacja powinna być zupełnie odwrotna. Szampony przeciwłupieżowe mogą dodatkowo wysuszać skalp, a zestresowana skóra potrzebuje intensywnego nawilżenia i odżywienia. Sięgnij po szampon nawilżający, który nie naruszy jej bariery lipidowej, a wręcz ochroni ją przed utratą naturalnego pH, np.Emolium (21 zł / 200 ml) albo Physiogel (25 zł / 150 ml).
Zwiększone wydzielanie hormonów stresu oraz nieprawidłowe krążenie krwi, będące następstwem przewlekłego napięcia, mogą także zaburzać przemiany w mieszku włosowym. Skutkiem tego będzie zatrzymanie wzrostu włosa, uszkodzenie jego struktury, zapalenie mieszka włosowego, a nawet łysienie telogenowe, czyli zaburzenie proporcji w ilości włosów w fazie wzrostu i w fazie spoczynku. Jeśli zauważasz takie objawy, zacznij stosować preparaty stymulujące wzrost włosów, np. linię FlosLek Elestabion W (25 - 80 zł) albo Long4Lashes z Tetraxidylum – innowacyjnym kompleksem składników aktywnych, który stymulując mikrokrążenie, odżywia cebulki włosów i zapobiega ich wypadaniu (29 - 79 zł).
Nadmierne pocenie się
Stres powoduje napięcie mięśni, a te uciskając na gruczoł pachowy, powodują wzmożoną produkcję potu. Mokre plamy pod pachami wywołują jeszcze większe napięcie i nasilają problem. Aby przerwać to błędne koło, wypróbuj antyperspirant pomagający regulować pocenie, np, Etiaxil (39 zł / 15 ml) czy Ziaja Bloker (6,90 zł / 60 ml). Jeśli nadpotliwość dotyczy całego ciała, sięgnij po suplementy diety o tym samym działaniu.
Podpuchnięte oczy
Wzmożony wewnętrzny niepokój często utrudnia zaśnięcie lub wysypianie się. Brak odpowiedniej ilości snu w ciągu nocy widać już następnego ranka – oczy robią się czerwone, są opuchnięte i podkrążone. Aby odświeżyć spojrzenie, rano połóż na nie kompres z rumianku, czarnej lub zielonej herbaty - zaparzone torebki delikatnie odciśnij i schłodź w lodówce, następnie połóż na oczy na 15 minut. Rumianek ma właściwości przeciwzapalne i łagodzi podrażnienia. Natomiast herbata zawiera taninę o działaniu antybakteryjnym i ściągającym oraz kofeinę, która zwęża naczynia krwionośne.
Stresozaradni
Magnez jest jednym z podstawowych makroelementów niezbędnych do życia, wchodzi w skład wszystkich tkanek, znajduje się przede wszystkim wewnątrz komórek. Jest konieczny do prawidłowego przebiegu wielu procesów życiowych, m.in. reguluje pobudliwość układu nerwowego - hamuje uwalnianie z zakończeń nerwowych "hormonów stresu" - adrenaliny i noradrenaliny, dlatego jego niedobór sprzyja zwiększonej wrażliwości na stres.
„Jednym z negatywnych skutków stresu, którego ciężko uniknąć, jest zwiększona utrata magnezu. Z kolei niedobór magnezu zwiększa podatność na stres. Jeśli w organizmie jest odpowiednia ilość magnezu, to podatność na stres jest mniejsza. Dlatego też zaspokajanie potrzeb naszego ciała poprawia samopoczucie i daje większą energię do działania, które są niezbędne do lepszego zarządzania stresem” - wyjaśnia dr Ewa Jarczewska-Gerc.
W okresie wzmożonego napięcia warto zadbać o dietę bogatą w magnez i włączyć do niej wodę mineralną, która zawiera min. 50 mg tego pierwiastka w każdym litrze, np. Muszynianka czy San Pellegrino. Jeśli jest taka potrzeba, sięgnij po suplementy diety dostępne w aptekach. Najskuteczniejsze będą te wzbogacone o witaminę B6, która zwiększa wchłanianie magnezu o ok. 30% i umożliwia magazynowanie go w komórkach.