Suknia ślubna - jak optycznie wyszczuplić sylwetkę?

Wiele przyszłych panien młodych obiecuje sobie, że do wesela zrzucą zbędne kilogramy. I jak to zwykle bywa na obietnicach się kończy. Można jednak prostymi trikami wyszczuplić figurę. Biel generalnie nie jest dobrym kolorem dla puszystych, ale nie ma też potrzeby z niej rezygnować, lepiej zastanowić się nad krojem sukni.

Podczas ślubu panna młoda jest gwiazdą, najważniejszą kobietą tego wieczoru. Oczy wszystkich gości są zwrócone właśnie na nią. Każda z nas w takim dniu chciałaby świetnie wyglądać, mieć figurę modelki i najpiękniejszą suknię. Dlatego bywa, że nadprogramowe kilogramy spędzają sen z powiek przyszłej żony. Tymczasem wcale nie trzeba mieć wymiaru zero, żeby olśnić gości i dobrze poczuć się w roli panny młodej, wystarczy odpowiednio dobrać sukienkę i dodatki. Oto kilka rad, jak to zrobić.

Najlepiej, jeśli poszukiwania sukienki rozpoczniesz na co najmniej miesiąc przed przyjęciem. Wtedy swobodnie będziesz mogła wybierać w strojach, a nie latać po salonach z przerażającą wizją, że do śluby pójdziesz w koszuli nocnej. Zanim ruszysz w tour po sklepach, poznaj kilka zasad, które pomogą wybrać najlepszą kreację.

Mierz, mierz i jeszcze raz mierz. Szukaj aż znajdziesz, nie przejmuj się, że sprzedawczyni w salonie krzywo na ciebie patrzy, bo musi podać koleją kreację. To jest twój dzień i twoje pieniądze, które zapłacisz za suknię, więc musisz być zadowolona. Jeśli panie w sklepie mają muchy w nosie, po prostu wyjdź, salonów jest wiele. Wybierz się na rekonesans siostrą, czy przyjaciółką, która jest szczera i potrafi doradzić. Inną możliwością jest uszycie sukni na miarę. To dobre rozwiązanie szczególnie dla pań o nietypowych figurach.

Wiele zależy od tego ile masz do ukrycia. Zbyt obcisłe sukienki nie wchodzą w grę, bo wtedy widać każdą fałdkę, a kreacja wygląda jakby za chwilę miała rozejść się szwach. Jednak zbyt luźna, workowata suknia nie będzie efektowna i seksowna. A do tego sprawi, że będziesz wyglądała na okrąglejszą niż jesteś w rzeczywistości.

Dobry za to jest styl empire, czyli z odcięciem pod biustem. Idealny fason spódnicy sukni ślubnej dla puszystej to kształt litery A, czyli rozszerzanej ku dołowi. Najładniej będzie prezentowała się również spódnica gładka bez żadnych ozdób czy falban. Zdarza się jednak, że w ten jeden wieczór panna młoda chce wyglądać jak prawdziwa królewna i trudno rozstać się jej z marzeniem o wytwornej sukni. Wtedy warto dopilnować, żeby falbany układały się pionowo.

Nie zakrywaj dekoltu. Akurat to miejsce kobiety mające większy rozmiar powinny eksponować. Zabudowana góra skraca szyję, a wtedy sylwetka wygląda na jeszcze pulchniejszą. Poza tym pełny, kobiecy biust jest atutem. Ale uwaga, nie może być wyzywający i wulgarny. I pamiętaj, bobrze dobrany biustonosz czyni cuda.

Każda kobita przynajmniej raz w życiu powinna pójść do brafiterki, która zawodowo zajmuje się dobieraniem staników do indywidualnej figury. Własne wesele to doskonała okazja, żeby to uczynić. Większość sukien ślubnych ma okrągłe wykończenia góry, jeśli jedna uda ci się dopasować dekolt w szpic, to będzie on dodatkowo wydłużał szyję.

Przede wszystkim nie powinnaś odsłaniać ramion, które zwykle mają tendencje do zbyt obfitych kształtów. Zapomnij więc o kreacji na cienkich ramiączkach, czy górę tzw. bardotkę. To nie znaczy oczywiście, że w grę wchodzą tylko sukienki z długimi rękawami. Jeśli ślub odbywa się latem, to niech będą krótkie, mogą być też rękawy z cienkiej koronki. Innym rozwiązaniem jest szal zarzucony na ramiona, ale może być dość niewygodny w tańcu.

Bardzo ważny jest też materiał, z którego wykonania jest suknia. Błyszczące, satynowe tkaniny odbijają światło i uwypuklają każdą fałdkę. Idealna suknia ślubna dla puszystej panny młodej powinna zostać uszyta z gładkiego materiału, co oznacza, że w odstawkę idą wszelkiego typu koronki czy gipiura, ewentualnie mogą wystąpić w postaci niewielkich zdobień.

Suknia to nie wszystko. Dobra bielizna, profesjonalny makijaż i dodatki będą dopełnieniem całości. Jeśli kreacja jest prosta, to można pozwolić sobie na bogatsze kolczyki, czy kolię. Warto przymierzyć szarfy zawiązane w pasie, które mogą zatuszować niedoskonałości sylwetki.

Ważnym elementem każdej sukni ślubnej jest tren. W przypadku niskiej puszystej Panny Młodej dobrze widziany jest długi tren, gdyż optycznie wydłuży on sylwetkę. Coraz więcej kobiet rezygnuje z welonu. Jeśli jednak decydujesz się na tę część ślubnej garderoby, to wybierz gładki welon sięgający do połowy pleców. Najlepiej gdy będzie on upięty z tyłu głowy. Puszysta panna młoda powinna też zdecydowanie zrezygnować ze ślubnych długich rękawiczek.

(mos/bb), kobieta.wp.pl

* Jak suknia ślubna zmienia gwiazdę?*

* Fascynator zamiast welonu*

* Co zrobić z suknią po ślubie?*

* Odpowiednia długość sukienki na wesele*