Sylwia Bomba oburzyła się na fana. Wszystko przez pytanie o Tosię
Sylwia Bomba zorganizowała na swoim Instagramie serię pytań i odpowiedzi. Jeden z fanów mocno zirytował uczestniczkę programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Wszystko przez pytanie dotyczące jej córki, Antosi. "Jakim trzeba być człowiekiem, żeby pytać o takie coś" - skomentowała ostro Bomba.
03.10.2022 | aktual.: 03.10.2022 15:10
Sylwia Bomba od dłuższego czasu samotnie wychowuje córkę Antosię. W zeszłym roku Bomba rozstała się z Jackiem Ochmanem, swoim partnerem oraz ojcem dziewczynki. Niestety pod koniec lipca 2022 roku mężczyzna zmarł. Od lat miał zmagać się z uzależnieniem od alkoholu.
Sylwia Bomba była wściekła na fana. "To lekki brak wyczucia"
Sylwia Bomba podczas jednej z sesji Q&A mocno zirytowała się na jednego ze swoich fanów, który zadał pytanie o to, jak Antosia zareagowała na śmierć taty. Celebrytka udostępniła je, a w odpowiedzi nie ukrywała irytacji oraz nie szczędziła mocnych słów pod adresem internauty.
"Naprawdę zastanawiam się, jakim trzeba być człowiekiem, żeby pytać o takie coś. Jak dziecko może zareagować na śmierć taty? Na wieść o tym, że go nigdy nie zobaczy. Płakała! To chyba oczywiste. Naprawdę ktoś, kto pyta o coś takiego, nie ma poczucia, że to lekki brak wyczucia?" - skomentowała wściekła uczestniczka programu "Gogglebox".
Czytaj także: Zapytała, czy "tatuś jest umarnięty". Sylwia Bomba tak powiedziała córce o śmierci ojca
Sylwia Bomba powiedziała Tosi o śmierci ojca. "Powie ci, że tata został gwiazdką na niebie"
Sylwia Bomba zwlekała z poinformowaniem córki o śmierci jej ojca. "Bardzo często zadajecie mi pytanie, jak sobie radzi Tosia. Po konsultacji z psychologiem ostatecznie zadecydowałam nie mówić jej na razie o zaistniałej sytuacji. Tym bardziej że tata ostatnimi czasy w ogóle nie był obecny w jej życiu" - podkreślała na Instagramie.
W niedawnej rozmowie z Jastrząb Post wyznała jednak, że Antosia już wie o śmierci taty. - Antosia już wie. Jest bardzo mądrą i inteligentną dziewczynką. W międzyczasie zadała mi pytanie, czy mój tata jest "umarnięty" - opowiadała. - Puściłam jej taką bajkę i powoli zaczęłam ją wprowadzać w ten temat. Jeżeli spytasz teraz moją córkę, która ma trzy lata i osiem miesięcy, to powie ci, że tata został gwiazdką na niebie.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl