"Szal do karmienia" pod ostrzałem. "Niech sobie sami to założą na głowę!"
"Szal do karmienia Grab&Go to stylowe okrycie dla mamy, która chce tą intymną chwilę, jaką jest karmienie piersią, zatrzymać tylko dla siebie. Bardzo dobrze sprawdza się w czasie spaceru, podróży czy po prostu podczas wyjścia z dzieckiem z domu" – takim opisem reklamuje swój produkt producent.
Zdjęcie szala udostępnił facebookowy profil parentingowy "Świat Rodzica". I się zaczęło. W komentarzach mamy karmiące nie zostawiły na producencie suchej nitki.
"Proponuję sobie samemu założyć to na głowę, zwłaszcza latem", " Tak wielce promuje się karmienie piersią 'bo zdrowe dla dziecka', 'bo zacieśnia się więź między dzieckiem i matką', a jak matka chce nakarmić swoje dziecko, to się ją wytyka palcami, szkaluje, szykanuje i każe się jej chować z dzieckiem w śmierdzącej toalecie lub pod jakimś dziwnym namiotem", "Masakra. Kiedy ten temat się skończy? Ludzie, przeszkadza wam kobieta karmiąca piersią dziecko? Nie patrzcie. Proste" – to tylko kilka z setek komentarzy, jakie pojawiły się pod zdjęciem szala.
* Zobacz też: Specjaliści biją na alarm. Tylko połowa Polek karmi noworodka piersią dłużej niż dwa miesiące*
Mimo tego choć zdecydowanie dominują negatywne wypowiedzi, wśród komentujących znajdzie się także grupa zwolenników takiego rozwiązania. "Ja osobiście posiadam podobną rzecz. Jest dla mnie bardzo wygodna jako osoby wstydliwej i rozumiem, że istnieją ludzie którym ten widok może nie pasować", "Może być to przydatne, jeśli mama widzi malucha, a sam szkrab dzięki takiej separacji nie rozprasza się bodźcami ze świata zewnętrznego i normalnie je w przypadku, gdy jest z tym problem. Przecież taki szal nie musi pełnić funkcji burki" – komentują.
A co wy sądzicie o szalu do karmienia? Przesada i niebezpieczny dla zdrowia dziecka gadżet, czy może świetne rozwiązanie?