Szczoteczki soniczne i wszystko, co musisz o nich wiedzieć

Klasyczne szczoteczki rotacyjne powoli są wypierane z łazienek przez ich soniczną konkurencję, która jest szybsza i skuteczniejsza. Choć nadal występują rozbieżności cenowe, to można śmiało powiedzieć, że nadeszła nowa era dbania o biel i zdrowie zębów. Co musicie wiedzieć o szczoteczkach sonicznych? Jak ich używać? Jak o nie dbać? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w naszym poradniku.

Szczoteczki soniczne generują fale dźwiękowe o częstotliwości od 260 Hz, które wprawiają w drganie cząsteczki śliny i pasty. Efektem tego jest powstawanie mikroskopijnych bąbelków, które z ogromną siłą uderzają w ściany zębów. Dzięki temu szczoteczka sprawnie usuwa bakterie i płytkę nazębną, ale jednocześnie jest łagodna dla szkliwa. Wspomnieliśmy o kwestii prędkości i tutaj różnice są spore, ponieważ modele soniczne wykonują nawet ponad 60 tys. ruchów na minutę. Dzięki zmianie sposobu pracy dało się zmienić budowę główki, która stała się podłużna, dzięki czemu dotrze do najdalszych zakamarków jamy ustnej.

Czyszczenie zębów szczoteczką soniczną technicznie nie różni się od używania innych typów szczoteczek. Warto podzielić jamę ustną na cztery sektory i każdemu z nich poświęcić ok. 30 sekund. Główka powinna znajdować się pod kątem 45 stopni, a jej włosie stykać się z powierzchnią zębów i linią dziąseł. Przy czyszczeniu nie musicie, a nawet nie powinniście używać siły, ponieważ można uszkodzić sprzęt lub podrażnić np. dziąsła.

Samo czyszczenie zębów jest główną, ale nie jedyną funkcją szczoteczki, a producenci prześcigają się w wymyślaniu rozwiązań, które mają ułatwić korzystanie z ich urządzeń. Wyjaśnimy to na przykładzie marki Philips i serii szczoteczek Sonicare. Już w bazowym modelu Sonicare ProtectiveClean 4300 spotkacie inteligentny timer oraz czujnik siły nacisku. Jeżeli użyjecie zbyt dużo siły, to rączka zacznie wibrować. W Sonicare ProtectiveClean 5100 pojawiają się trzy programy pracy. W trybie Clean szczoteczka pracuje standardowo, tryb White służy do usuwania przebarwień, a w Gum Care zyskujecie dodatkową minutę pracy w wolniejszym tempie, by zapewnić dziąsłom masaż.

Topowym modelem jest Sonicare DiamondClean 9000, gdzie pojawia się czwarty tryb - Deep Clean+ oraz trzy poziomy intensywności (niski, średni oraz wysoki). Z racji tego, że do dyspozycji macie różne końcówki, to w przypadku omawianego modelu rączka sama wykryje, jaki ma wybrać rodzaj czyszczenia w zależności od umieszczonej główki. Dzięki aplikacji na smartfona otrzymasz wskazówki dotyczące pielęgnacji zębów, a także prześledzicie raporty generowane po każdym czyszczeniu.

Trzeba pamiętać, że nie tylko zęby wymagają opieki i należy zadbać również o szczoteczkę. Podobnie jak u większości producentów, tak i tutaj zastosowano czujnik śledzący, jak długo korzystacie z jednej końcówki. Kiedy szczoteczka uzna, że główka wymaga wymiany, to poinformuje was o tym. Ciekawym gadżetem proponowanym przez Philipsa jest stacja dezynfekująca UV, która usunie bakterie z główki, a do tego może służyć jako stacja ładująca dla szczoteczki.