GwiazdySzokujące wyznania gwiazd u Oprah

Szokujące wyznania gwiazd u Oprah

Szokujące wyznania gwiazd u Oprah

"Spotkałem Boga. Był czarną kobietą i miał na imię Oprah" - ten amerykański żart dobrze oddaje znaczenie królowej talk-show. Na jej kanapie największe gwiazdy show-biznesu decydują się na bardzo intymne, a czasem nawet szokujące wyznania. Niektórzy decydują się na to z potrzeby serca, inni dla efektu marketingowego. Poznajmy najbardziej wstrząsające zwierzenia sławnych gości programu Oprah Winfrey.

"Spotkałem Boga. Był czarną kobietą i miał na imię Oprah" - ten amerykański żart dobrze oddaje znaczenie królowej talk-show. Na jej kanapie największe gwiazdy show-biznesu decydują się na bardzo intymne, a czasem nawet szokujące wyznania. Niektórzy robią to z potrzeby serca, inni dla efektu marketingowego. Poznajmy najbardziej wstrząsające zwierzenia sławnych gości programu Oprah Winfrey.

Kilka tygodni temu Lance Armstrong, kolarz wszech czasów, w rozmowie z Oprah przyznał, że przed każdym ze swoich siedmiu zwycięstw w Tour de France wspomagał się środkami dopingującymi - od EPO, przez testosteron, hormon wzrostu, kortyzon i sterydy anaboliczne, do transfuzji krwi.

Sportowiec, który uchodzi za wyjątkowego aroganta, nie mógł powstrzymać łez, gdy opisywał rozmowę z 13-letnim synem, któremu wyjawił prawdę o swoim oszustwie i zalecił, by dalej nie bronił ojca w rozmowach z kolegami. "Powiedziałem, by nie odpowiadał, że tata jest niewinny, tylko by mówił, że tata przeprasza" - wyznał Armstrong łamiącym się głosem.

(raf/mtr), kobieta.wp.pl

1 / 7

Rihanna - kocham Chrisa

Obraz
© Robyn Beck/AFP

Łzy gwiazd są bardzo częstym zjawiskiem w programie Oprah. Kilka miesięcy temu płakała w nim Rihanna, która po raz pierwszy zdecydowała się szczerze porozmawiać o relacjach z Chrisem Brownem, w tym o pobiciu jej przez piosenkarza. "To było takie upokarzające. Straciłam najlepszego przyjaciela. Byłam urażona, czułam się podle i miałam do Chrisa wiele żalu" - opowiadała.

Jednak chwilę później gwiazda przyznała, że wybaczyła już Brownowi. "Trochę mi to zajęło, przez długi czas byłam zła. Naprawdę go kocham, więc najważniejszą rzeczą dla mnie jest to, że odnalazł spokój. Nie mogę powiedzieć ludziom, co mają w związku z tym czuć. Mają prawo być wściekli, bo to, co się zdarzyło, nie było niczym dobrym, ale ja mu wybaczyłam" - przekonywała piosenkarka.

2 / 7

Whitney - mąż na mnie pluł

Obraz
© Frederic Brown/AFP

Do trudnych relacji z partnerem przyznała się u Oprah także Whitney Houston. W jednym z najbardziej wstrząsających programów w historii talk-show gwiazda opowiadała: "Bobby (Bobby Brown - mąż piosenkarki) policzkował mnie i pluł na mnie! Pluł na moją twarz i zostawiał mnie w totalnej rozsypce psychicznej. Miał w swoich oczach taką nienawiść do mnie, ponieważ bardzo go kochałam. On był moim narkotykiem. Nie potrafiłam niczego bez niego zrobić. Nie potrafiłam bez niego żyć".

Whitney Houston, która zmagała się z silnym uzależnieniem od kokainy, przyznała także, że to małżonek wciągnął ją w świat narkotyków. Piosenkarce nigdy nie udało się zerwać z nałogiem, zmarła rok temu.

3 / 7

Ellen - jestem lesbijką

Obraz
© Kevin Winter/AFP

Inną odważną rozmówczynią Oprah była Ellen DeGeneres. W 1997 r. popularna prezenterka ogłosiła, że jest lesbijką. Był to wówczas jeden z pierwszych coming outów osoby publicznej. Kilka tygodni później DeGeneres powtórzyła tę scenę w lubianym sitcomie "Ellen". Grana przez nią główna bohaterka wyszła z ukrycia, wyznając orientację seksualną swojej terapeutce, którą grała... Oprah Winfrey.

DeGeneres prowadzi dziś własny talk-show, ale Oprah jest dla niej wciąż wzorem. "Ona na zawsze pozostanie królową telewizji. Zasłużyła na to miano. Pracowała bardzo, bardzo ciężko" - stwierdziła w jednym z wywiadów.

4 / 7

Mike - łzy boksera

Obraz
© Philippe Lopez/AFP

Na kanapie Oprah miękną nawet twardzi faceci. Słynny bokser Mike Tyson zalał się łzami, gdy w rozmowie pojawił się wątek tragicznej śmierci jego 4-letniej córki - Exodus. Dziewczynka zaplątała się w linkę na ruchomej bieżni. Nieprzytomne dziecko znalazł brat Tysona. Błyskawiczna interwencja lekarska nie pomogła.

Kilka miesięcy później sportowiec przyznał królowej talk-show, że nie chciał poznać okoliczności wypadku. "Nie wiem, jak umarła i nie chcę tego wiedzieć. Nie było we mnie gniewu wymierzonego przeciw komukolwiek" - stwierdził Tyson, ale po chwili dodał: "Jeśli znałbym osobę, którą mógłbym obwinić za śmierć mojego dziecka, wtedy pojawiłby się problem".

5 / 7

Tom - szaleństwo na kanapie

Obraz
© Stephen Lovekin/AFP

Jednym z najdziwniejszych spotkań w historii programów Oprah pozostaje bez wątpienia wizyta Toma Cruise'a, który w 2005 r. dał niezwykły popis - łagodnie ujmując - niestabilności umysłowej. Gwiazdor w bardzo niekonwencjonalny sposób manifestował miłość do ówczesnej narzeczonej - Katie Holmes. Wskakiwał na kanapę, szaleńczo podrygiwał i potrząsał zaskoczoną Oprah.

Trochę przerażający był także śmiech aktora. Nieprzypadkowo "kanapowy incydent" został wybrany telewizyjnym momentem roku i stał się kanwą wielu parodii w serialach "South Park" czy "Family Guy", "Strasznym filmie 4", a nawet... "Ulicy Sezamkowej".

6 / 7

Kim - antykoncepcja 14-latki

Obraz
© Joe Klamar/AFP

Wiele kontrowersji wzbudziła rozmowa Oprah z Kim Kardashian. Wydawało się, że celebrytka, która od lat żyje ze sprzedaży mediom szczegółów z życia osobistego, nie ma już zbyt wielu tajemnic. Jednak zaskoczyła telewidzów i prowadzącą program wyznaniem, że kiedy miała 14 lat, jej mama Kris zaordynowała chcącej rozpocząć aktywne życie seksualne córce... tabletki antykoncepcyjne. Zdaniem Kim był to wyraz macierzyńskiej wyrozumiałości dla potrzeb dziecka, jednak Oprah skwitowała słowa celebrytki wymownym: "wow".

Później rozmowa przebiegła mniej szokująco, choć Kardashian z przejęciem opowiadała, jak wiele wysiłku i bólu kosztowało ją laserowe usunięcie wszystkich włosów na ciele.

7 / 7

Oprah - koszmar z dzieciństwa

Obraz
© Stephane De Sakutin/AFP

Zdaniem wielu widzów najbardziej szokującym wyznaniem w programach Oprah Winfrey były... jej własne zwierzenia. Kilka lat temu gwiazda zdradziła telewidzom, że jako dziewięciolatka została zgwałcona, a następnie przez kilka lat była molestowana seksualnie przez swojego wujka oraz jego kolegów. Przyznała także, że wagarowała, uciekała z domu, żyła na ulicy i w wieku 14 lat urodziła dziecko, które zmarło tuż po porodzie. Kiedy wróciła ze szpitala do domu, mama spakowała jej rzeczy i pierwszym autobusem odesłała ją do Nashville, do ojca.

(raf/mtr), kobieta.wp.pl

lance armstrongoprah winfreyrihanna

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)