"Długo się zastanawiałam, czy zamieszczać ten wpis. Przyznaję, to dość wstydliwe doświadczenie. Po namyśle doszłam do wniosku, że podzielę się z wami tym, co zrobiłam. Zachowałam się jak przysłowiowa blondynka, ale przynajmniej się pośmiejecie" – napisała w poście na Facebooku Allysa. A jej historia bawi do łez.