Miała wysłać zdjęcia do ubezpieczyciela. O jej wpadce już krążą legendy

"Długo się zastanawiałam, czy zamieszczać ten wpis. Przyznaję, to dość wstydliwe doświadczenie. Po namyśle doszłam do wniosku, że podzielę się z wami tym, co zrobiłam. Zachowałam się jak przysłowiowa blondynka, ale przynajmniej się pośmiejecie" – napisała w poście na Facebooku Allysa. A jej historia bawi do łez.

O zrobienie zdjęć poprosiła mamę.
Źródło zdjęć: © Facebook.com

Dziewczyna opisała swoją wpadkę, która stała się na tyle popularna, że o zdarzeniu poinformowano na facebookowej grupie Love What Matters (ma ona ok. 7,5 miliona użytkowników).

Allysa niedawno uznała, że dobrym pomysłem, jeśli chodzi o ubezpieczenie auta, jest poproszenie kogoś z rodziny o wsparcie. Nie od dziś wiadomo, że młodzi płacą więcej za składki ubezpieczeniowe, dlatego zgłosiła się o pomoc do babci. Oczywiście po to, aby jej nazwisko również widniało na dokumencie polisy. Babcia nie miała nic przeciwko. Powiedziała, że zadzwoni do swojego agenta i dowie się, co i jak należy zrobić.

"Zadzwoniła do mnie później tego samego wieczoru i powiedziała, że będzie potrzebowała mojego numeru prawa jazdy, daty urodzenia i zdjęć z każdej strony. Podała mi adres e-mail, a ja wysłałam wszystkie informacje jeszcze tej samej nocy" – opowiada Allysa. Następnego dnia rano dostała odpowiedź od agenta.

"Cześć Alyssa, prawdą jest, że potrzebuje zdjęć, tak, widzę, że je zrobiłaś. Problem w tym, że na nich musi być twój samochód" - brzmiała wiadomość.

- Moja babcia na to: "Alyssa, wysłałaś mu zdjęcia siebie!? To miał być twój samochód! Wszyscy mieli ubaw przez dobre kilka minut – podsumowuje dziewczyna i dodaje, że przez całe nieporozumienie było jej wstyd, jak jeszcze nigdy w życiu.

Jest jeszcze jeden szalony wątek w tej sprawie. Allysa poprosiła mamę o zrobienie tych zdjęć. Obie zastanawiały się, dlaczego właściwie ubezpieczyciel ich potrzebuje? Nawet wydawało im się to dość dziwne. Ale żadna wtedy nie wpadła na to, że na fotografiach miało być auto.

Zobacz też: #gwiazdy: Rusin złapał tajfun? Kret szybko wytknął wpadkę

Wybrane dla Ciebie

Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Ujawniła, jak schudła. "Byłam przykryta tym wszystkim"
Nie wyrzucaj pustych rolek po papierze. W ogrodzie są na wagę złota
Nie wyrzucaj pustych rolek po papierze. W ogrodzie są na wagę złota
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Pokazała stare zdjęcie. Zrobił je mąż
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Zbudowała firmę wartą miliony. Na początku musiała zastawić dom
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Usuń z ogrodu do 2027 roku. Kto się nie dostosuje, ten pożałuje
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Osoby z niską inteligencją emocjonalną powtarzają je często. 4 zdania
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Ścięła większość włosów. Chwyciła za nożyczki i pokazała efekt
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Tak Kasprzyk ubrała się na jubileusz "TzG". Spódniczka mini to dopiero początek
Niebezpieczne zdjęcia dzieci w sieci. Ostrzega rodziców
Niebezpieczne zdjęcia dzieci w sieci. Ostrzega rodziców
Tak zarabia na życie po zniknięciu z mediów. "Odkryłam nową drogę"
Tak zarabia na życie po zniknięciu z mediów. "Odkryłam nową drogę"
Żołnierki z Ukrainy mówią o molestowaniu. "Musiałam się oddać"
Żołnierki z Ukrainy mówią o molestowaniu. "Musiałam się oddać"
Musiała go "hamować". Był od niej starszy o 26 lat
Musiała go "hamować". Był od niej starszy o 26 lat