Joanna Przetakiewicz to zdecydowanie największa wygrana ostatniej serii "Azja Express". Co prawda, nie doszła do finału, ale zdobyła coś o wiele bardziej cennego – rozpoznawalność, sympatię widzów, tysiące nowych obserwatorów na Instagramie. W ciągu zaledwie kilku miesięcy "modowa bizneswoman" i "była kochanka Jana Kulczyka" zamieniła się w kogoś zupełnie innego: "dziewczynę z jajami", "kobietę do tańca i do różańca" czy "ekstra babkę". Okazało się, że jedna z najbardziej luksusowych Polek, która uwielbia przepych i życie na najwyższym poziomie, nie ma większych problemów z przystosowaniem się do ekstremalnych sytuacji, potrafi zagryźć zęby, może spać i mieszkać gdziekolwiek.